Szczecińskie dylematy kadrowe

20.09.17Utworzono
/uploads/assets/416/gepert.jpg
Kilka dni pozostało do inauguracji sezonu Futsal Ekstraklasy. Większość drużyn z pozytywnymi emocjami czeka na pierwsze mecze, ale nie Pogoń’04. Szczeciński klub ze względu na problemy finansowe ma problem ze składem. Po tym jak w letniej przerwie odeszło wielu zawodników, nie ma komu "łatać" kadrowych ubytków.

Zgodnie z przepisami Polskiego Związku Piłki Nożnej istnieje możliwość łączenia gry na trawie z występami w futsalu. Dlatego klub wystosował apel – do wszystkich piłkarzy, którzy chcieliby połączyć występy na dużym boisku z grą w futsalu. Apel skierowany był zwłaszcza do piłkarzy z trzeciej i czwartej ligi, których drużyny występują w Szczecinie. Okazało się jednak, że nie jest łatwo znaleźć odpowiedniego kandydata do występów w ekstraklasie futsalu.

 

- Przede wszystkim wystąpiły problemy z dyspozycyjnością – mówi futsalista Pogoni’04 Mateusz Gepert, który zajmuje się naborem. – Przychodził niezły kandydat, ale stawiał warunek: np. nie będzie jeździł na mecze wyjazdowe. Albo będzie przychodził tylko na wybrane treningi. Jak wiadomo: futsal to wiele zespołowych rozwiązań taktycznych i w ćwiczeniach muszą brać udział wszyscy.

 

W Pogoni liczono też na środowisko studenckie. Czy w składzie zobaczymy na przykład zagranicznych zawodników – pokaże początek sezonu.

 

Na razie szczeciński klub zaprasza na treningi, które odbywają się od poniedziałku do piątku w godzinach 18.30 lub 20 w hali przy ul. Twardowskiego.

 

* * * 

 

Tymczasem na kilka dni przed ligą "zero-czwórce" udało się jednak pozyskać Portugalczyka Pedro Miguela Fernandesa Amoriego. Grał będzie w koszulce, na której widnieje pseudnonim PERU. Jak informują bordowo-granatowi ten 21-letni gracz jest wychowankiem ADCR Caxinas Poca Barca, urodził się w Peru. Do Szczecina przyjechał na wymianę studencką, uczy się bowiem na Wydziale Nauk Ekonomicznych i Zarządzania Uniwersytetu Szczecińskiego. 

 

Tekst: Krzysztof DZIEDZIC/Ek

Fot.: Pogoń'04 Szczecin