Pogrom na zakończenie sezonu

20.04.24Utworzono
/uploads/assets/5783/434736874_890969459706901_6523506473434450511_n.jpg
Oba zespoły z góry znały swoje miejsce na koniec sezonu przed rozpoczęciem meczu. Ostatecznie to Red Dragons udanie zakończyli rozgrywki pokonując Ruch aż 8:1.

Po czwartkowym zwycięstwie Widzewa nad AZS-em UW Darkomp, w Pniewach przed sobotnim meczem wiedzieli już, że Red Dragons nie mają szans na awans do fazy play-off. Ekipa z Wielkopolski chciała zatem udanie zakończyć sezon, a Ruch chciał pokrzyżować te plany. Trenerem drużyny z Chorzowa jest Roman Vakhula, były zawodnik Red Dragons, który chciał godnie pokierować swoim zespołem w ostatnim spotkaniu ligowym w sezonie 2023/24 w FOGO Futsal Ekstraklasie. 

 

Od początku zarysowała się przewaga gospodarzy, którzy zamknęli swoich rywali na własnej połowie, ale groźniejsze sytuacje można odnotować po stronie Ruchu. Pojedynki sam na sam wygrywał Łukasz Błaszczyk (odpowiednio z Sebastianem Brockim, Mariuszem Saliszem i Michałem Tkaczem). 

 

Z czasem pniewianie dochodzili do głosu i coraz częściej zagrażali bramce Oskara Banasiaka. I w piętnastej minucie mogli cieszyć się z pierwszego trafienia. Piłkę na własnej połowie przejął Piotr Błaszyk, który strzałem po długim rogu pokonał bramkarza Ruchu otwierając wynik spotkania. Do końca pierwszej połowy nie padło więcej trafień pomimo okazji z obu stron. Pniewianie prowadzili jedna bramką, ale mecz miał wyrównany przebieg. 

 

Po zmianie stron nieco śmielej do ataków ruszył Ruch, ale to Red Dragons zdobyli pierwsze trafienie. Kapitalną indywidualna akcją popisał się Adrian Skrzypek i strzałem pod poprzeczkę pokonał Banasiaka. 

 

W kolejnych minutach mecz miał szarpany przebieg, a piłka przemieszczała raz w jedną, a raz w drugą stronę. Skorzystali na tym gospodarze, którzy w krótkim odstępie czasu zdobyli dwie bramki. Najpierw do siatki trafił Oliwier Siuda, a później Skrzypek. 

 

Ruch przy stanie 0:4 wycofał bramkarza, ale już w pierwszej sytuacji bramkę zdobyły Czerwone Smoki, a konkretniej Yvaaldo Gomes. W kolejnych minutach, bowiem oba zespoły postawiły mocno na ofensywę. Trafił Bartłomiej Gładyszewski dla Red Dragons i honorową bramkę Tkacz dla Ruchu.

 

W samej końcówce pniewianie dołożyli jeszcze dwie bramki Mateusza Kosteckiego i ostatecznie wygrali 8:1. To było przyjemne popołudnie dla ekipy z Wielkopolski nawet pomimo tego, że z góry wiadomo było, że Red Dragons zakończą sezon na dziewiątym miejscu.


RED DRAGONS PNIEWY - RUCH CHORZÓW 8:1 (1:0)

Bramki: Piotr Błaszyk 15, Adrian Skrzypek 23, 29, Oliwier Siuda 28, Yvaaldo Gomes 32, Bartłomiej Gładyszewski 36, Mateusz Kostecki 40, 40 - Michał Tkacz 36.


fot. Bartosz Barański