Trójkolorowi ponownie lepsi

22.02.23Utworzono
/uploads/assets/4829/332551039_683373223571100_8099329215229709877_n.jpg
Reprezentacja Polski U-19 przebywa właśnie na zgrupowaniu, a jednym z jego elementów jest dwumecz z Francją. W pierwszym spotkaniu Biało-Czerwoni przegrali 0:2, w drugim również musieli uznać wyższość Trójkolorowych. Mecz mógł się jednak podobać, a kibice zgromadzeni na trybunach nie mogli narzekać na brak bramek, bo tych padło aż 15.

Obie reprezentacje z każdą sekundą stwarzały sobie coraz to lepsze sytuacje. W ekipie trenera Żebrowskiego, szanse na zdobycie gola miał Betowski, a po drugiej stronie dobrą okazję zmarnował Asname. Wszystko zmieniło się w 4. Minucie, kiedy to Miłosz Krzempek przejął piłkę w środku pola i mając nawet rywala na plecach zdołał oddać strzał. Rykoszet bramkarza sprawił, że piłka wpadła wprost do bramki. Wyrównanie wyniku mogło nastąpić po indywidualnej akcji Ayouba Asname, który oddał mocny strzał na dalszy słupek. Na szczęście czujny w bramce był Hubert Zadroga, zastępujący dzisiaj pomiędzy słupkami, Pawła Murę.

 

Prowadzenie Polski byłoby wyższe, gdyby nie słupek, w który trafił Maciej Górski. Co nie udało się chwilę wcześniej, miało miejsce w 10. minucie. Z autu piłkę wybijał Szymon Licznerski. Zawodnik KS Constract Lubawa świetnie wypatrzył biegnącego po prawej stronie Mateusza Anuszewskiego. Ten, strzałem po ziemi pokonał bramkarza. Trener Trójkolorowych błyskawicznie poprosił o czas dla swojej drużyny. Przerwa, a w szczególności rozmowa pomogła, bo jego podopieczni w pięknym stylu zdobyli kontaktowego gola. Z daleka, niezwykle precyzyjnie, przymierzył Yanis Erraddaf. Ten sam zawodnik ponownie mógł podwyższyć swoją zdobycz, jednak dobrze i ofiarnie interweniował Zadroga.

 

Gora Diop do  Mamady Kouyate i był już remis 2:2. Zawodnik świetnie zagrał tyłem do bramki, obracając się wraz z piłką i pokonując naszego bramkarza. Niesieni dopingiem kibiców, gospodarze poszli za ciosem. Na półtorej minuty przed końcem, Marouane Rezzoug zapewnił swojej drużynie prowadzenie 3:2. To jak się okazało, nie był jeszcze koniec zdobyczy bramkowych przez Trójkolorowych w tej połowie. Ponownie rozegranie po prawej stronie dało im powody do radości. Akcję zakończył Lahcen Asname, który dopisał swoje nazwisko do listy strzelców.

 

Druga połowa, tak samo jak we wczorajszym meczu, rozpoczęła się od celnego strzału Trójkolorowych. Pomimo krycia przez dwójkę reprezentantów Polski, Yoaquim Belaib Lemoyne zdołał oddać strzał, pokonując naszego bramkarza. Piękne podanie po ziemi przez połowę boiska, trafiło prosto pod nogi Rezzouga, a ten oddał piłkę nabiegającemu zawodnikowi z numerem dwa. Ayoub Asname w tak klarownej sytuacji się nie pomylił i podwyższył wynik na 6:2.

 

Dobrze w ofensywie zagrał Betowski, który przejął piłkę, a następnie odegrał do Oskara Dmochewicza. Futsalista KS Constract Lubawa zmniejszył stratę reprezentacji Polski. Stały fragment gry z 29. minuty przyniósł kolejną bramkę dla podopiecznych trenera Żebrowskiego. Zamieszanie w polu karnym wykorzystał Dmochewicz, który dobił poprzedni strzał Krzempka.

 

Betowski do Licznerskiego i strata reprezentacji Polski wynosiła już tylko jedną bramkę. Indywidualna akcja Kouyate, pozwoliła mu na wypracowanie sobie miejsca do oddania strzału. Piłkę wybronił Zadroga, ale ta wpadła wprost pod nogi Yanisa Erraddafa i było już 7:5. Na niecałe cztery minuty przed końcowym gwizdkiem piłkę źle wybił bramkarz Biało-Czerwonych, co wykorzystali gospodarze. Lahcen Asname idealnie obsłużył podaniem Yoaquima Belaib Lemoynea, który doskonale wiedział co z tym zrobić.

 

Reprezentacja Polski nie zamierzała odpuszczać tego meczu. Trener szukał wciąż rozwiązań, a jednym z nich było wprowadzenie lotnego bramkarza. Taka taktyka się opłaciła. Biało-Czerwoni wypracowali przewagę w polu bramkowym rywali, dzięki czemu znaleźli się w sytuacji sam na sam z bramkarzem. Zespołową akcję zakończył Szymon Licznerski. Niestety na 3 sekundy przed końcowym gwizdkiem Trójkolorowi zdołali jeszcze posłać piłkę prosto do pustej bramki Polaków.


FRANCJA – POLSKA 9:6 (3:2)

Bramki: Yanis Erraddaf  12, 35, Mamady Kouyate 18, 40, Marouane Rezzoug 19, Lahcen Asname 19, Yoaquim Belaib Lemoyne 21, 36 Ayoub Asname 24 - Miłosz Krzempek 4,  Mateusz Anuszewski 10, Oskar Dmochewicz 25, 29, Szymon Licznerski 32, 38


Fot. UEFA