Trzęsienie ziemi na początek

29.09.17Utworzono
/uploads/assets/447/gattaaaa.jpg
Jeżeli cały sezon Futsal Ekstraklasy ma wyglądać jak pierwszy mecz Słonecznego Stoku Białystok z Gattą Active Zduńska Wola – to nie mamy nic przeciwko. Zawodnicy pokazali, jaka jest zasadnicza różnica pomiędzy futsalem a piłką nożną: w futsalu pada znacznie więcej bramek. I znacznie więcej się dzieje na boisku.

Gole w 1 minucie zdarzają się, ale żeby w 9 minucie było 3:2…? Po krótkich problemach z presingiem futsaliści Słonecznego Stoku i Gatty pokazali, że zdobywać bramki można co kilka minut.

 

Zaczął w 58 sekundzie Marcin Firańczyk, który umiejętnie wykończył kontrę. Potem błysnęli goście – w 2 minucie Mariusz Milewski założył rywalowi „kanał” i mocnym strzałem czubkiem buta wyrównał. Gdy w 3 minucie Marcin Stanisławski wykorzystał podanie Daniela Krawczyka i Gatta objęła prowadzenie, wydawało się, że wicemistrz Polski będzie miał mecz pod kontrolą. Ale 9 minuta wstrząsnęła gośćmi: najpierw Firańczyk wyrównał, a po kilkunastu sekundach Damian Grabowski wyprowadził Słoneczny Stok na prowadzenie.

 

Do tego momentu sytuacji bramkowych było tyle, że gdyby zamiast 3:2 było 5:5, to nikt by się specjalnie nie zdziwił. To był piękny pokaz tego, co w futsalu najpiękniejsze: były akcje, gole, strzały, obrony bramkarzy, sytuacje, kontry. W futsalu wszystko dzieje się bardzo szybko i tak dziś było w hali w Białymstoku.

 

W 19 minucie po strzale Adriana Citki na 4:2 podwyższył Mateusz Łukasiewicz, ale goście szybko z karnego zdobyli kontaktową bramkę.

 

W drugiej połowie nastała… cisza. Ale futsal to futsal – w 35 i 36 minucie Marcin Marciniak oraz Krawczyk strzelili gole dla Gatty. Było 5:4 dla gości i role się odwróciły: musiał gonić Słoneczny Stok. I na 24 sekundy przed końcem wyrównał bohater meczu – Marcin Firańczyk.

 

Remis w tych okolicznościach, z wicemistrzem Polski, to na pewno powód do świętowania dla Słonecznego Stoku. Brawo beniaminek z Białegostoku!

 

Słoneczny Stok Białystok – Gatta Active Zduńska Wola 5:5 (4:3)

Bramki: Firańczyk 3 (1, 9, 40), Grabowski (9), Łukasiewicz (19) – Milewski (2), Stanisławski (3), Szymczak (20-karny), Marciniak (35), Krawczyk (36)

MOKS Słoneczny Stok Białystok: Szatyłowicz, Jendruczek – Lisowski, Packiewicz, Citko, Dawidziuk, Osypiuk, Mojsik, Nakielski, Łukasiewicz, Gajdziński, Firańczyk, Hryckiewicz, Grabowski.

Gatta Active Zduńska Wola: Słowiński, Miłosiński – Adamski, Stanisławski, Olczak, Milewski, Krawczyk, Sobalczyk, Marciniak, Szymczak, Szypczyński.

Tekst: Krzysztof Dziedzic

Zdj. archiwum prywatne