Sobota17.05.2025, 18:00
Gospodarze przystąpili do spotkania osłabieni kadrowo, ale nawet w pełnym składzie mieliby bardzo trudne zadanie. - Mój zespół był dziś zmotywowany, tworzył kolektyw, czego zawsze wymagam i o co proszę zawodników - mówił po spotkaniu trener Red Devils, Oleg Zozulya.
Dla Zozulyi to był powrót do Szczecina od czasu, gdy bez powodzenia pracował jako szkoleniowiec Pogoni'04. W niedzielę mógł być zadowolony.
- Bardzo dobry sparing: tak dobrego treningu bym nie zrobił - stwierdził w kontekście występów w STATSCORE Futsal Ekstraklasie. - W pierwszej połowie graliśmy cały czas presingiem. W drugiej połowie Szczecin już tak dobrze nie wyglądał.
Do przerwy tylko Łukasz Sobański po błędzie gospodarzy w obronie zdołał posłać piłkę do niemal pustej bramki. Po przerwie chojniczanie po 40 sekundach podwyższyli na 2:0, a potem wypunktowali rywali po kontrach.
Dobry wynik, dobra gra, od 32 minuty futsaliści Red Devils poćwiczyli grę z lotnym bramkarzem. Ale Oleg Zozulya ma też zmartwienie: kontrakt rozwiązał Morad Mallouk. I nie widać za niego wartościowego zmiennika.
- Był dla nas zawodnikiem kluczowym - przyznaje Zozulya. - Pani prezes nam powiedziała, że możemy szukać zawodnika na jego miejsce. Cały czas szukamy, ale chcę, aby przyjechał i od razu grał z nami: jako doświadczony zawodnik. Brać zawodnika, który byłby nadzieją dopiero na przyszłość - to nie.
Tekst: Krzysztof Dziedzic
Zdj. Aleksander Knitter