Za nami dopiero dwie kolejki, a mamy już za sobą remis GSF Gliwice z silnym Acaną Orłem Jelcz-Laskowice, zwycięstwo GI Malepszy  Leszno z Clearexem Chorzów oraz wygraną Constractu Lubawa na wyjeździe aż 6:1 z Red Devils Chojnice.

Nic dziwnego, że mecze beniaminków między sobą zyskały na innym znaczeniu: to nie jest walka o oddalenie się od strefy spadkowej - to jest walka o miejsce w czołówce.

Za tydzień dojdzie do starcia Constractu z GSF. Któryś z beniaminków po tym meczu będzie niepokonany, a może obaj...

- Gołym okiem widać pracę, jaką wykonuje w GSF Gliwice selekcjoner Błażej Korczyński - chwali rywala trener Constractu Lubawa Dawid Grubalski. - Siłą zespołu z Gliwic jest kolektyw. Cieszę się, że w sobotę będziemy mieli okazję zmierzyć się z GSF. Ciekaw jestem jak wpadniemy na ich tle. Obserwowałem ich w rozgrywkach 1 ligi: wygrywali mecz za meczem. Jednak to my zagramy u siebie i zwycięstwem chcemy przywitać się w nowym sezonie z kibicami. Do meczu podchodzimy pełni pokory, jednak liczy się tylko zwycięstwo.

Z takim nastawieniem i z taką grą beniaminków sezon musi być bardzo ciekawy.

Tekst: Krzysztof Dziedzic
Zdj. Aleksander Knitter