Bez rewolucji na Podlasiu

05.08.18Utworzono
/uploads/assets/1205/bialystok.jpg
Jedną z dwóch drużyn, która najwcześniej rozpocznie sezon meczami o stawkę jest ubiegłoroczny beniaminek. MOKS Słoneczny Stok Białystok tydzień przed rozpoczęciem ligowych zmagań przystąpi w Bełchatowie do rywalizacji o Superpuchar Polski. Co słychać u kandydata do tego trofeum?

 

– W samym zespole małe zmiany – mówi trener ekipy z Białegostoku, Adrian Citko. Z drużyny odszedł Krystian Dawidziuk, który będzie grał w lokalnym rywalu, Hetmanie. Po kontuzji do zespołu wrócił Mateusz Łukasiewicz. Z drużyną trenuje także Kamil Wojtkielewicz, który przez lata grał w niższych klasach rozgrywkowych na Podlasiu. - Jest jeszcze szansa na transfer z Ukrainy, ale w tym temacie czekamy na ostateczne rozstrzygnięcia - dodaje trener białostoczan.

 

W poniedziałek gracze MOKS Słoneczny Stok Białystok rozpoczną drugi tydzień zajęć przed nowym sezonem. W pierwszych dniach zawodnicy z Podlasia skupiali się przede wszystkim na zajęciach siłowych, z każdym dniem jednak coraz większy akcent kładziony będzie na taktykę oraz przygotowanie stricte futsalowe.

 

Pierwszym rywalem w meczach o stawkę dla ekipy z Białegostoku będzie Rekord. Tydzień przed ligą drużyny te zmierzą się w meczu o Superpuchar, a następnie w pierwszej kolejce w meczu ligowym. Pierwszy mecz ubiegłoroczny beniaminek zagra natomiast w przyszły weekend. Sparingowym rywalem ekipy Adriana Citko będzie wtedy AZS UW Warszawa, a następnie przedstawiciel Futsal Ekstraklasy między innymi weźmie udział w turnieju „Białystok Cup” (1-2 września), w którym również zagra białoruski Amatar Brześć.

 

foto: MOKS Słoneczny Stok Białystok