Aż sześć czystych kont w tym sezonie zanotował Piast Gliwice. Spotkania na „zero z tyłu” udało się zagrać z AZS-em UG Futsal, Clearexem Chorzów, Red Dragons Pniewy, FC Reiter Toruń, AZS-em UW DARKOMP Wilanów oraz Górnikiem Polkowice. I co warto podkreślić, każdy z bramkarzy Piasta dołożył do tego swoją cegiełkę. W wyżej wymienionych meczach wystąpili bowiem zarówno Michał Widuch, jak i Hiram Filho oraz Jakub Janiszewski.

Nie oznacza to jednak, że Piastunki mogą się cieszyć serią z najdłużej niepuszczonym golem. Co więcej, nie ma ich nawet w pierwszej piątce!

Prawdziwy mur w rundzie wiosennej między słupkami postawił bowiem Kamil Ulman. Bramkarz MOKS Słonecznego Stoku Białystok nie puścił w sumie gola przez 89 minut i 22 sekundy, co jest najlepszą taką serią w lidze! Składa się na to 7 minut i 41 sekund z Red Devils Chojnice, 40 minut z AZS-em UW DARKOMP Wilanów, 40 minut z Teamem Lębork oraz minuta i 41 sekund z Legią Warszawa.

Drugie miejsce zajął Marcin Mianowicz z AZS-u UW DARKOMP, a więc klubowy rywal w bramce Kamila Wójcika, który w zeszłym sezonie wykręcił ponad 100 minut bez straty gola, co było najlepszym rezultatem w lidze. 21-letni bramkarz nie potrzebował zbyt wiele czasu, aby swój wynik ustanowić na poziomie 74 minut i 49 sekund. Zrobił to bowiem już w dwóch pierwszy meczach tego sezonu – z Górnikiem Polkowice (40 minut) i z AZS-em UG Futsal (34 minuty i 49 sekund).

Podium po raz kolejny uzupełnili natomiast gracze Red Dragons Pniewy. Konkretnie zrobił to Rafał Roj, który zastępując między słupkami Łukasza Błaszczyka nie puścił gola przez 5 minut i 55 sekund z AZS-em UW DARKOMP, 40 minut z Teamem Lębork oraz 25 minut i 20 sekund z Legią Warszawa, co w sumie pozwoliło mu zachować czyste konto przez 71 minut i 15 sekund.

W TOP5 znaleźli się także Tomasz Warszawski z Legii Warszawa (68 minut i 56 sekund) oraz Orfeusz Jarożek z GI Malepszy Futsal Leszno (65 minut i 18 sekund).

Autor: Łukasz Leski

Fot. Damian Przestrzelski