Brazylia - czyli z szablami na czołgi

28.03.18Utworzono
/uploads/assets/920/Falcao.jpg
W dniach 30 marca i 1 kwietnia reprezentacja Polski rozegra dwa sparingi z Brazylią na jej terenie. Nie pytaj kim jest Brazylia, tylko ile razy przegrała. Jeśli ktoś urodził się dopiero teraz, albo przez ostatnie lata nie miał kontaktu z rzeczywistością - przedstawiamy sylwetkę tego potentata.

Do tej pory rozegrano osiem mistrzostw świata. Brazylia wygrała pięć z nich, a tylko raz, w 2016 roku nie znalazła się na podium tych rozgrywek.

 

To zespół, który ma na koncie najwięcej punktów, najwięcej zwycięstw i najwięcej strzelonych bramek w tych mistrzostwach. Powala zwłaszcza ta ostatnia statystyka. Druga w tej klasyfikacji Hiszpania na mundialu zdobyła 241 goli, a Brazylia 402.

 

Z 60 spotkań Canarinhos przegrali tylko trzy razy. Ostatnie potknięcie było największą sensacją. W 2016 roku, w 1/16 po rzutach karnych przegrali z Iranem. W regulaminowym czasie gry było 4:4. Podczas tamtego turnieju aż 9 z 14 zawodników miało więcej niż 35 lat.

 

Ostatni raz w regulaminowym czasie gry w MŚ przegrali 16 lat temu. W 35 minucie prowadzili z Hiszpanią 3:2. Jednak dwa rzuty karne w końcówce spotkania zakończyły ich serię 167 wygranych z rzędu.

 

W najnowszym światowym rankingu Brazylia zajmuje oczywiście pierwsze miejsce, przed Hiszpanią, Rosją, Portugalią i Argentyną. Polska zajmuje 27. miejsce. Wyprzedzają nas m.in. Kostaryka, Egipt, Panama czy Tajlandia. Ale jesteśmy lepsi od Belgii (34.), Anglii (53.) czy Niemiec (66.).

 

Porównując dotychczasowe osiągnięcia obu reprezentacji, ten pojedynek można zobrazować tak - na parkiet wybiega po pięciu zawodników z obu zespołów. Jedni trzymają w ręku szable, a drudzy mają czołgi. Oczywiście jedno i drugie składa się z metalu, więc jeśli rozwój futsalu w Polsce będzie przebiegał wzorcowo, w przyszłości może okazać się, że i Polacy stworzą swój batalion. Z pewnością są na dobrej ku temu drodze.

 

Tekst: Marcin Dworzyński
Fot. Youtube.com