Dla Żebrowskiego podwójnie ciężki, bo musiał radzić sobie nie tylko z prowadzeniem zespołu, ale także pomagać na parkiecie. Oczywiście nie zawiódł.

- To był trudny sezon dla nas głównie ze względu na wąską kadrę - mówi Żebrowski. Właśnie te problemy zmusiły szkoleniowca do założenia meczowej koszulki (na zdjęciu).

Torunianie zakończyli sezon na 8. miejscu. Odnieśli 12 zwycięstw, zanotowali 7 remisów i ponieśli 13 porażek. Jak większość drużyn z miejsc od ósmego do ostatniego - więcej punktów wywalczyli na parkietach rywali (25 z 43), niż u siebie. Problemem było, co już nie raz podkreślaliśmy, zdobywanie bramek: 69 w 32 spotkaniach, najmniej w lidze.

- Ogrom pracy, poświęcenia. Drużyna pokazała charakter - mówi Żebrowski, ale nie chce za dużo mówić o zbliżających się nowych rozgrywkach. Niedawno podpisał nowy kontrakt i będzie to dla niego już piąty sezon w FC Reiter Toruń. - Toruń pasuje mi pod wieloma względami i zarówno ja, jak i moi najbliżsi świetnie się tu czujemy. Moim marzeniem jest zbudowanie w Toruniu jeszcze lepszego klimatu dla fustalu oraz odpowiedniego systemu szkolenia od najmłodszych roczników - stwierdził popularny "Żebro" w wywiadzie dla strony internetowej toruńskiego klubu.

Tekst: Krzysztof Dziedzic

Zdj. Sławomir Kowalski / FC Reiter Toruń