Clearex jedną nogą, ale...

29.08.20Utworzono
/uploads/assets/2521/constract-pp.jpg
- Takiego meczu nie gra się na co dzień – to słowa Sebastiana Leszczaka, futsalisty Clearexu Chorzów przed jutrzejszym rewanżowym finałowym meczem o Puchar Polski z Constractem Lubawa.

Faworytem pozostaje Constract, ale Clearex wygrał pierwszy mecz 2:1, a w rewanżu wystąpi wzmocniony Leszczakiem, który nie wystąpił w pierwszej potyczce.

 

- Trochę inaczej przeżywa się mecz patrząc na grę kolegów - przyznaje Leszczak. - Denerwowałem się chyba bardziej, niż na boisku, bo chciałem pomóc, a nie mogłem. Ta przerwa dała mi trochę odpoczynku, będę w niedzielę miał więcej sił i jeszcze większą motywację. Ten pierwszy mecz był bardzo ważny, dał nam małą zaliczkę. Jedziemy na rewanż, rywale są pewni siebie, my też i powalczymy o wygraną. Każdy chce zdobyć Puchar Polski. Jesteśmy jedną nogą zwycięscy, ale trzeba postawić jeszcze tę drugą nogę. Myślę, że rewanż będzie bardziej otwarty z obu stron.

 

Początek niedzielnego spotkania o godz. 18 - transmisja na kanale Łączy nas piłka.

 

Grafika: Constract Lubawa