Niedziela18.05.2025, 16:00
Niedziela18.05.2025, 18:00
Wyjazdowe porażki Constractu z Clearexem Chorzów (1:2) i Red Dragons Pniewy (2:3) sprawiły, że praktycznie w weekend możemy poznać mistrza Polski. Jeżeli Rekord Bielsko-Biała pokona w Lubawie Constract, to praktycznie zawiesi sobie na szyi złoty medal: będzie miał nad wiceliderem przynajmniej 10 punktów przewagi. Biorąc pod uwagę, że w dotychczasowych 22 spotkaniach Rekord tylko raz stracił punkty - sprawa mistrzostwa będzie praktycznie przesądzona.
Mistrzostwo mistrzostwem - a rumieńców nabrała rywalizacja o drugą pozycję. Piast wykorzystał potknięcia Constractu i ponownie liczy się w walce o wicemistrzostwo. Jeżeli w niedzielę pokona u siebie Red Dragons, a wcześniej Constract przegra z Rekordem - to podopieczni trenera Orlando Duarte wskoczą na drugą pozycję.
Przetasowania po najbliższych dwóch kolejkach są bardzo możliwe, bo w następnej kolejce Rekord podejmie Piasta. Nie ulega wątpliwości: wyniki meczów Constractu z Rekordem i Rekordu z Piastem mogą "ustawić" tabelę nawet do końca sezonu.
- Oba zespoły mają swoje argumenty i myślę, że walka będzie trwała do końca - uważa Tomasz Aftański, były trener reprezentacji Polski i komentator TVP Sport. - Srebro trafi do tych, którzy ustrzegą się błędów i potknięć w meczach z niżej notowanymi rywalami. Nie wskażę teraz faworyta tego wyścigu: z chęcią poczekam na ostateczne rozstrzygnięcie.
Na zdjęciu: Tomaszowie Lutecki i Kriezel z Constractu w środę ponownie powalczą w Pniewach z Red Dragons - tym razem w ćwierćfinale Pucharu Polski. A potem czeka ich bój z Rekordem Bielsko-Biała: i o mistrzostwo i o srebrny medal.
A co na dole tabeli? Fit-Morning Gredar Brzeg ciągle walczy: zwyciężając w Białymstoku ze Słonecznym Stokiem 2:1 dał nadzieję, że rywalizacja o utrzymanie się w STATSCORE Futsal Ekstraklasie będzie toczyć się do samego końca.
Tekst: Krzysztof Dziedzic
Zdj. Paweł Jakubowski / Constract Lubawa