Sobota17.05.2025, 18:00
Faworytem oczywiście będą gliwiczanie, jednak ostatnio przegrali u siebie 0:1 z Dremanem Opole Komprachcice i ich sytuacja na podium znacznie się pogorszyła. - Po ostatniej porażce mamy przede wszystkim sobie coś do udowodnienia - mówi defensywny zawodnik Piasta, Marek Bugański (na zdjęciu przy piłce). - Chcemy wrócić na ścieżkę zwycięstw i pokazać dobry futsal.
Bugański zdaje sobie jednak sprawę, że choć w zespole AZS UŚ nie zagrają Michał Grecz, Krzysztof Piskorz, czy Roman Vakhula, to łatwo nie będzie.
- AZS UŚ na pewno to będzie inna drużyna, niż w pierwszej rundzie - zaznacza Marek. - Klub wzmocnił się doświadczonym Zbigniewem Mirgą, który jest ostoją defensywy i na pewno pomoże reszcie drużyny w wejściu na wyższy poziom. Katowice potrzebują bardzo punktów, bo do bezpiecznej pozycji mają już 9 punktów straty i na pewno będą walczyć o każdy centymetr parkietu.
- Dobrze, że wracamy do grania, mimo tego że przed nami bardzo ważna i trudna runda - mówi Adam Jonczyk z AZS UŚ. - Wydaje mi się, że dobrze, iż zaczynamy od tak mocnego rywala. Poza tym to mecz derbowy, więc nikogo motywować dodatkowo nie trzeba. Piast walczy o zupełnie inne cele, ale myślę, że w tym meczu nie będzie miało to większego znaczenia i przewiduję wyrównane spotkanie, w którym chcemy pokusić się o niespodziankę.
Początek meczu w środę o 20.15 - transmisja w TVCom.pl.
Tekst: Krzysztof Dziedzic
Zdj. Michał Duśko / Piast Gliwice