Spotkają się dwaj wicemistrzowie pierwszych lig. Obaj w rozgrywkach na zapleczu ekstraklasy wygrali po 15 meczów i przegrali cztery.

- Potraktujemy ten pierwszy mecz już jak mecz o wszystko - zapowiada Marcin Kiełpiński z Sośnicy na antenie TVP 3 Katowice. - Oba mecze będziemy chcieli wygrać.

Pierwszy mecz w Gdańsku, zatem Sośnica mając rewanż u siebie jest w minimalnie lepszej sytuacji. - Na dwoje babka wróżyła - uważa Łukasz Kujawa, trener Sośnicy. - Może być tak, że tam przegramy, a tutaj się zespół z Gdańska zamuruje. I będzie nam się bardzo trudno grało. Równie dobrze my możemy tam zwyciężyć, a w Gliwicach już przygotowywać szampany i być mocno zaskoczeni. Trudno powiedzieć, jak się mecz potoczy, ale cieszymy się, że ten ostatni będzie tutaj u nas.

- Sośnica to kolebka futsalu w Polsce - mówi dyrektor sportowy AZS UG, Tomasz Aftański, były selekcjoner reprezentacji Polski, dla portalu Trojmiasto.pl. - Zespół zbudowany jest z zawodników, którzy mają spore doświadczenie w ekstraklasie, więc czeka nas ciekawy dwumecz. Nie wiem, czy to dobrze, czy źle, że najpierw gramy u siebie, ale tak zdecydowało losowanie. W przypadku remisu przesądzi liczba bramek na wyjeździe, więc odpowiedzialnie w obronie musimy zagrać zwłaszcza w pierwszym spotkaniu. Oglądaliśmy transmisje, więc znamy rywala. Myślę, że wielu zaskoczeń nie będzie. Liczymy na skuteczność, która dopisywała nam przez cały sezon - dodaje dyrektor Aftański.

Początek meczu w sobotę o godz. 17.

Tekst: Krzysztof Dziedzic

Zdj. AZS UG Gdańsk