Despotovic: Novo Vrijeme są bardzo cierpliwi i potrafią ukarać każdy błąd

15.11.22Utworzono
/uploads/assets/4602/o_566892_1024.jpg
W latach 2010-2013 Frane Despotovic reprezentował barwy Akademii FC Pniewy i Wisły Krakbet Kraków, z którymi zdobywał mistrzostwo Polski. Z 64-krotnym reprezentantem Chorwacji porozmawialiśmy o wspomnieniach z czasów gry w Polsce, a także przede wszystkim o rywalu Piasta Gliwice w walce o awans do Final Four Ligi Mistrzów - Novo Vrijeme. Mecz z Chorwatami już za tydzień w środę, a Frane udzielił paru informacji i wskazówek, z kim przyjdzie mierzyć się mistrzom Polski.

Co robiłeś po tym, jak odszedłeś z Wisły Kraków? Jak potoczyła się potem twoja kariera jako zawodnika i trenera?

 

Opuszczając Wisłę Krakbet Kraków pojechałem na rok do Cagliari na Sardynię. Potem cztery lata spędziłem na Malcie, gdzie początkowo byłem zawodnikiem, a potem również trenerem. Następnie wróciłem na rok do Chorwacji i powoli kończyłem karierę piłkarską. Później już trenowałem takie zespoły jak: MNK Square Croatia, TSV Weilimdorf Germany, Futsal Pula Croatia, a aktualnie jestem trenerem Futsal Pescara Italy, czyli zespołu z Serie A. 

 

Śledzisz rozgrywki polskiej Futsal Ekstraklasy? Masz okazję oglądać mecze albo skróty spotkań?

 

Ostatnio mniej śledzę polską ligę, ale nadal mniej więcej wiem, co się w niej dzieje. Przeglądam co jakiś czas skróty meczów, patrzę w tabelę i śledzę jak wygląda aktualny układ sił w Futsal Ekstraklasie. 

 

W zeszłym sezonie Piast Gliwice wywalczył mistrzostwo Polski kosztem Rekordu, który zdominował przez kilka lat polską Futsal Ekstraklasę. Zaskoczyła Cię ta informacja?

 

Nie zaskoczyła mnie ta informacja, ponieważ znam ludzi, którzy prowadzą Piasta. Myślę, że to dobrze dla rozwoju polskiego futsalu, że gliwiczanie zostali mistrzem Polski.

 

Grałeś w Polsce w Akademii FC Pniewy i Wiśle Krakbet Kraków. Jaki to był czas w twoim życiu?

 

To były jedne z najpiękniejszych momentów w mojej karierze. Granie za granicą, zdobywanie tytułów, poznawanie ludzi, kultury i języka polskiego stanowiły dla mnie ogromną wartość.

 

Poznałeś wiele osób w Polsce. Z kim utrzymujesz kontakt?

 

Cieszę się, że właśnie poznałam w Polsce wielu dobrych ludzi. Z niektórymi jestem w ciągłym kontakcie, z niektórymi w mniejszym. Bardzo bliski kontakt mam z Rafałem Franzem, aktualnym dyrektorem sportowym Piasta.

 

Ostatnio Piast Gliwice, mistrz Polski, wylosował w Elite Round między innymi chorwacki zespół Novo Vrijeme. Co wiesz o tym zespole?

 

Novo Vrijeme pokonał Futsal Pulę, której byłem trenerem, w finale play-off w zeszłym sezonie. To była niesamowita seria spotkań, w której w czwartym meczu straciliśmy prowadzenie na osiem sekund przed końcem spotkania. Ostatecznie Novo Vrijeme zasłużenie wygrało. To świetny zespół, pełen dobrych indywidualności. Piast ma przed sobą trudne zadanie.

 

Jakie są mocne i słabe strony Novo Vrijeme?

 

Mają zwycięską kulturę i doświadczenie gry w Lidze Mistrzów. Wygrali trzy z ostatnich pięciu mistrzostw w lidze chorwackiej. Regularnie grają w Elite Round. Posiadają wspaniałe doświadczenie, a kilku najlepszych graczy gra w reprezentacji Chorwacji. Piast musi być ostrożny, ponieważ są bardzo cierpliwi i potrafią ukarać każdy błąd. Gdzie szukać ich wad? Może w tym, że nie jest to zespół, który stawia na wybieganie i kondycję. 

 

Na których zawodników należy zwrócić szczególną uwagę?

 

Najlepszym zawodnikiem jest reprezentant Chorwacji Toni Jelavić, znakomity jest też bramkarz Filip Bašković. W Novo Vrijeme występuje dwóch Brazylijczyków na skrzydłach, którzy są niezwykle groźni. Warto też zwrócić uwagę na dwójkę pivotów. Kadra jest niezwykle mocna i wyrównana.

 

Widziałem, że Novo Vrijeme po czterech kolejkach chorwackiej ligi jest liderem, ale zwycięstwa przychodziły bardzo ciężko. Są głównym faworytem do mistrzostwa?

 

Największą siłą ligi chorwackiej jest konkurencyjność. Jest dziesięć drużyn i tak naprawdę każdy może pokonać każdego. Liga chorwacka jest jedną z najsilniejszych w Europie po hiszpańskiej, portugalskiej i włoskiej. Widać to między innymi po tym, że w tym roku w Lidze Mistrzów grają dwa chorwackie kluby. Gdybym miał porównać polską ligę do chorwackiej, to polska się rozwija z roku na rok, ale chorwacka wciąż jest mocniejsza i bardziej wyrównana.

 

Poza Novo Vrijeme i Piastem Gliwice w grupie Elite Round są jeszcze: hiszpańska Palma i słoweński Dobovec. Które drużyny są faworytami do awansu?

 

Na papierze głównym faworytem jest Palma. Za nimi widzę Novo Vrijeme, Dobovec i Piast. Piękno futsalu polega jednak na tym, że najlepsi na papierze nie zawsze wygrywają. Musimy być realistami - żeby awansować i znaleźć się w gronie czterech najlepszych zespołów w Europie, pozostałe trzy zespoły z grupy muszą dokonać cudu, aby wyeliminować Palmę.


Fot. Tonći Plazibat