Dobre otwarcie chojniczan

13.09.22Utworzono
/uploads/assets/4419/280243832_416539477143127_623028047121807692_n.jpg
Jednym z trzech niepokonanych zespołów w Futsal Ekstraklasie jest póki co Red Devils Chojnice. Podopieczni Jacka Burglina pokonali akademickie zespoły AZS-u UŚ i AZS-u UW Darkomp.

Red Devils już w końcówce poprzedniego sezonu pokazali, że w bezpośrednich starciach z zespołami, które znajdują się w tabeli blisko nich, są w stanie takie spotkania wygrywać. Tak było chociażby z AZS-em UW Darkomp Wilanów, LSSS Team Lębork, czy Legią Warszawa. Zespół trenera Burglina w drugiej części sezonu potrafił pokonać u siebie FC Reiter Toruń, czy na wyjeździe Red Dragons, a obecną kampanię rozpoczął od mocnego uderzenia.

 

Domowe zwycięstwo z AZS-em UŚ Katowice 2:1 i wyjazdowe nad AZS-em UW Darkomp 3:0 miały podobny przebieg. Chojniczanie mocno zabezpieczyli tyły, nastawili się na grę z kontry i dobrze wykonywane stałe fragmenty gry. O ile z AZS-em UŚ było ciężko i wiele pracy miał Pavlo Puchka, tak AZS UW Darkomp miał bardzo ciężką przeprawę i po trzech straconych bramkach nie potrafił zdominować rywala i kreować wielu sytuacji bramkowych.

 

Trener Jacek Burglin zapytany o dwa pierwsze zwycięskie spotkania odpowiada: – Oczywiście cieszą zwycięstwa. Celem zespołu przed sezonem było zbudowanie dobrego zespołu przez duże „Z”. Ważne jest to, żeby w drużynie jeden zawodnik pracował za drugiego i pomagał sobie nawzajem – powiedział trener „Czerwonych Diabłów. To właśnie zespołowa gra doprowadziła chojniczan do zwycięstw. Liczył się kolektyw, który dał dwa pierwsze zwycięstwa w nowym sezonie.

 

Red Devils mają na swoim koncie sześć punktów. W podobnej sytuacji jest aż sześć zespołów. Regularne punktowanie i wygrywanie spotkań z zespołami, których celem jest awans do fazy play-off to główny cel chojniczan, podobnie jak i większości drużyn. Trener Burglin jednak nie wybiega aż tak daleko w przyszłość. – Celem, jaki obieramy sobie jako zespół jest walka o trzy punkty w każdym meczu. Nie chcemy patrzeć długofalowo na to, co nas czeka. Sezon jest długi i zweryfikuje nasze plany. Skupiamy się na każdym kolejnym spotkaniu – powiedział trener Red Devils.

 

W drużynie z Chojnic dobrze od początku sezonu spisują się nowe twarze. Pavlo Puchka póki co puścił tylko jedną bramkę, co powoduje, że Red Devils mają najlepszą obronę w lidze. Luiz Fernando Teixeira Filho imponuje szybkością i jest w stanie kreować sytuacje bramkowe dla siebie i kolegów, a i Yaroslav Piesotskyi dobrze wkomponował się w zespół, zdobywając jedną z bramek w starciu z AZS-em UW Darkomp. – Nowi zawodnicy pokazują na parkiecie, że póki co ich współpraca dobrze się układa. Nasza kadra jeszcze nie jest jednak skompletowana i wciąż oczekujemy na dwóch nowych zawodników, którzy wzmocnią nasz skład – zakończył trener Red Devils.

 

Chojniczanie będą mieli teraz więcej czasu na odpoczynek. Po przerwie reprezentacyjnej pauzują. Dopiero w piątej serii gier zmierzą się z Rekordem Bielsko-Biała na wyjeździe.


Fot. Aleksander Knitter