W 14 minucie piłkę na lewym skrzydle dostał Marek Bugański z Piasta, dobrze podał wzdłuż bramki, gdzie akcję zamknął Rodrigo Dasaiev - i było 1:0. Zdenerwowany trener pniewian Łukasz Frajtag poprosił o przerwę. Pomogła, bo w 15 minucie wyrównał Mateusz Kostecki: dostał podanie z własnej połowy, odwrócił się i mimo asysty Bugańskiego trafił w długi róg bramki. 1:1.

W 28 minucie prowadzenie dla gości zdobył Kostecki, który wykorzystał odbiór i sytuacyjne podanie Nukriego Chumburidze - 2:1 dla Red Dragons. Ale już kilkanaście sekund później po "przebitkach" w polu karnym pniewian wyrównał na 2:2 Dominik Wilk.

W 36 minucie drugą żółtą - i w konsekwencji czerwoną - kartkę otrzymał Patryk Hoły z Red Dragons. Pniewianie musieli grać przez dwie minuty 3 na 4 w polu - i wydawało się, że są w tragicznej sytuacji. Ale wtedy znów błysnął Czumburidze: odebrał rywalom piłkę, nie dał jej sobie odebrać, zrobił akcję i ładnie wypuścił wbiegającego prawym skrzydłem Piotra Błaszyka. A ten potężnie uderzył pod poprzeczkę - i było 3:2 dla Red Dragons!

Jednak w 39 minucie klasę pokazał Dasaiev. Świetnym balansem zgubił na skrzydle rywala o krok i potem lekko podał na środek pola karnego - a tam Ixemad uderzył mocno w górny róg - i było 3:3.

Dogrywka!

Co ciekawe, już od początku dogrywki Piast wycofał bramkarza! Jednak nie przyniosło to zmiany wyniku - Dasaiev trafił w poprzeczkę.

Rzuty karne!

Zaczął Piast.

Sandrinho - 1:0

Kostecki - 1:1

Rafał Franz - broni Łukasz Błaszczyk - 1:1

Błaszyk - 1:2

Amantes - 2:2

Chumburidze - 2:3

Dasaiev - nie trafia w bramkę - 2:3

Oskar Stankowiak - 2:4

I koniec. I wielka radość w ekipie Red Dragons: po raz pierwszy w historii pniewianie zdobyli Puchar Polski!!!

Piast Gliwice - Red Dragons Pniewy 3:3 (3:3, 1:1) karne 2-4

Bramki: Dasaiev (14), Wilk (28), Ixemad (39) - Kostecki 2 (15, 28), Błaszyk (38)

Pierwszy mecz - 3:3

Tekst: Krzysztof Dziedzic

Zdj. Red Dragons Pniewy