Środa14.05.2025, 18:00
Środa14.05.2025, 20:00
Oglądaj spotkanie na platformie
Pod względem piłkarskim Hiszpania może kojarzyć nam się bardzo dobrze. W końcu to właśnie z Półwyspu Iberyjskiego przywieźliśmy brązowy medal mistrzostw świata oraz wicemistrzostwo olimpijskie. Czy równie dobrze nam pójdzie w trakcie zbliżających się młodzieżowych mistrzostw Europy w futsalu?
Po zdobyciu brązowego medalu na ostatnim EURO rozgrywanym na Łotwie apetyty są z pewnością bardzo duże. Niemniej jednak już sam awans na mistrzostwa trzeba traktować jako duży sukces. W końcu tylko pięć reprezentacji grało na EURO U-19 dwukrotnie i Polska jest w tym gronie!
Traf jednak chciał, że tym razem o wyjście z grupy nie będzie już tak łatwo. Oczywiście już wtedy również nie było – pokonanie Rosji było dużym wyczynem – ale tym razem poprzeczka poszła jeszcze wyżej. Już patrząc na samych naszych rywali. W zespołach Portugalii, Włoch, czy Francji trudno szukać podobnego outsidera jakim wtedy mogła być Łotwa. A z takimi przyjdzie nam się właśnie zmierzyć.
Można zatem powiedzieć, że sztab naszej reprezentacji wiedział co robił, trenując z zawodnikami przede wszystkim grę obronną i stałe fragmenty gry, bo też trudno oczekiwać, aby nasza kadra dominowała w tych spotkaniach.
- Sporo czasu poświęciliśmy na stałe fragmenty w ataku oraz w obronie i wyjścia spod pressingu. Praktycznie przed każdym treningiem analizowaliśmy swoją grę. Analizowaliśmy dużo również naszego pierwszego przeciwnika - Portugalię. Trafiliśmy na bardzo ciężką grupę, każdy mecz będzie trudny i wymagający. Punktować musimy tak naprawdę w każdym meczu, aby wyjść z grupy – ocenia Kamil Gryko, zawodnik MOKS Słonecznego Stoku Jagiellonii Białystok.
Nie inaczej wypowiadają się inni nasi reprezentanci.
- Na zgrupowaniu trenowaliśmy głównie obronę, ale nie odpuszczaliśmy stałych fragmentów gry, czy ataku pozycyjnego. W głównej mierze analizowaliśmy rywali, ale były też analizy naszych treningów. Mamy bardzo ciężka grupę, z każdym będzie bardzo trudny mecz, ale jesteśmy na to gotowi. Na ten moment skupiamy się na pierwszym meczu i na tym żeby jak najlepiej w nim wypaść – mówi Szymon Licznerski z Constractu Lubawa.
- Zgrupowanie głównie polegało na zgraniu zespołu. Przede wszystkim trenowaliśmy obronę, dużo było analiz swoich jakie błędy popełnimy oraz przeciwników – czego możemy się po nich spodziewać. Grupę mamy bardzo ciężką. Pierwszy mecz z Portugalią będzie najważniejszy, aby liczyć się dalej w turnieju – musimy go wygrać – zaznacza Albert Betowski, gracz GI Malepszy Arth Soft Leszno.
O zwycięstwo z Portugalczykami może być jednak paradoksalnie najtrudniej. Już na Łotwie przegraliśmy z nimi 1:3. A patrząc na kadry obu zespołów, obok Polski to właśnie Portugalia ma największą liczbę zawodników w naszej grupie, która reprezentuje kluby rodzimej ekstraklasy – po dwunastu. Dla porównania Francuzi maja siedmiu takich graczy (w tym jednego grającego w ekstraklasie hiszpańskiej), zaś Włosi sześciu.
Czy uda się zatem dokonać niemożliwego już na otwarcie mistrzostw? Czy reprezentanci Rekordu Bielsko-Biała, Constractu Lubawa, czy też Piasta Gliwice okażą się lepsi od zawodników Sportingu i Benfici? Jakkolwiek spotkanie to by się nie zakończyło, z pewnością warto pokazać się z dobrej strony. Na takim obiekcie jak Olivo Arena w Jaen nie wypada zresztą inaczej.
- O grze na takiej hali i w dodatku na takim turnieju marzy chyba każdy futsalista. A cel na te mistrzostwa? Dojść jak najdalej. Nie jesteśmy stawiani jako faworyt turnieju, dla wielu z nas to może być pierwszy i ostatni taki turniej w życiu, więc każdy da z siebie wszystko i postaramy się wszystkich pozytywnie zaskoczyć – zapowiada Gryko.
- Warunki w Hiszpanii dopisują. Pogoda również – jest ciepło i czuć, że to wielka impreza. Jesteśmy pierwszy raz na takim turnieju i pokażemy się z jak najlepszej strony – kończy Betowski.
Transmisje ze wszystkich spotkań naszej reprezentacji dostępne będą na sport.tvp.pl
Terminarz spotkań reprezentacji Polski:
4.09, godz. 16:00 Polska - Portugalia
5.09, godz. 13:30 Włochy - Polska
7.09, godz. 16:00 Polska - Francja
Fot. Futsal Week