Górnik pojutrze będzie świętował...?

01.04.21Utworzono
/uploads/assets/3269/gornikp.jpg
Pojutrze możemy poznać nowego uczestnika STATSCORE Futsal Ekstraklasy. Zostanie nim Górnik Polkowice - jeżeli wygra z GKS Tychy, a druga w tabeli Sośnica Gliwice przegra z czwartym AZS UMCS Lublin.

W dwóch ostatnich meczach Górnik podejmie ósmy w tabeli GKS oraz zagra na wyjeździe z przedostatnią Stalą Mielec. Droga do STATSCORE Futsal Ekstraklasy wydaje się zatem prosta, niczym autostrada.

 

- Myślę, że mamy bardzo duże szanse na awans, ponieważ nadal jesteśmy na pierwszym miejscu - mówi zawodnik Górnika, Marcel Wolan. - Nie musimy czekać na potknięcia rywali, na ich straty punktów. Wszystko zależy od nas i mam nadzieję, że przypieczętujemy ten nasz dobry sezon dwoma zwycięstwami w tych ostatnich kluczowych meczach i zapewnimy sobie bezpośredni awans z pierwszego miejsca.

 

Problem w tym, że Górnik przegrał dwa ostatnie mecze - na wyjeździe z Sośnicą 1:3 i u siebie z Unią Tarnów 4:6.

 

- Sośnica chyba ma teraz najbardziej stabilną formę - uważa futsalowy komentator Rafał Szlaga ze SferyTV. - Górnika widzę jednak w barażach o awans.

 

Jeżeli Górnik jednak bezpośrednio awansuje, to będzie to powrót klubu z Polkowic do ekstraklasy po 9 latach. W rozgrywkach 2011/2012 TPH Polkowice wygrało w sezonie zasadniczym tylko dwa mecze i dwa zremisowało - a przegrało aż 18. W fazie play off nie było już w stanie uniknąć degradacji - na koniec na otarcie łez wygrało 5:3 z Red Devils Chojnice.

 

W tabeli wszechczasów zespół z Polkowic - który występował w ekstraklasie pod rozmaitymi nazwami - zajmuje bardzo wysokie, ósme miejsce.

 

Tekst: Krzysztof Dziedzic

Zdj. Górnik Polkowice