W tabeli wyżej jest zespół z Brzegu - przy równiej liczbie punktów na koniec sezonu o kolejności miejsc decydowałby bezpośredni bilans między tymi zespołami. Lepszy ma zespół z Brzegu, który po porażce z AZS UW Darkomp 2:3 u siebie, w Wilanowie wygrał 4:2.
W dzisiejszym starciu z P.A. Novą brzeżanie długo nie potrafili znaleźć sposobu na rywali: dopiero na 28 sekund przed końcem pierwszej połowy Kamil Kucharski z bliska posłał piłkę do bramki gości.
Po przerwie worek z golami rozwiązał się znacznie bardziej. W ciągu niepełna pięciu minut padły cztery bramki. Dwa gole dla gospodarzy - na 3:1 i 4:1 - strzelił Wilson Tavares (na zdjęciu), przesądzając o losach meczu.
W dwóch ostatnich spotkaniach Fit-Morning Gredar zagra w Chorzowie z Clearexem (4. miejsce) i u siebie z FC Reiter Toruń (8). AZS UW Darkomp zmierzy się w Katowicach ze zdegradowanym już AZS UŚ oraz u siebie z Dremanem Opole Komprachcice (10 pozycja). A zatem to wilanowianie będą mieli teoretycznie łatwiejszych rywali.
Fit-Morning Gredar Brzeg - P.A. Nova Gliwice 4:2 (1:0)
Bramki: Kucharski (20), Witek (24), Tavares 2 (25, 28) - Małek (25), Borkowski (39)
Tekst: Krzysztof Dziedzic
Zdj. Fit-Morning Gredar Brzeg