Hit w Chorzowie i kilka ciekawych starć

14.02.20Utworzono
/uploads/assets/2204/clearex.jpg
Po blisko miesięcznej przerwie na ligowe parkiety wracają drużyny Futsal Ekstraklasy. Pięć spotkań odbędzie się w sobotę, kolejne dwa w niedzielę. Na pierwszy plan wysuwa się oczywiście pojedynek w Chorzowie, ale i w innych miastach będzie się wiele działo.

 

Pojedynek Cleareksu Chorzów z Rekordem Bielsko-Biała nie trzeba specjalnie reklamować. Dwie najbardziej zasłużone firmy w ligowym futsalu, kilka zaległych rachunków sportowych do wyrównania, drużyny mające w swoich szeregach po kilku reprezentantów Polski, ogromne ambicje, do tego idące w parze z aktualnym wynikiem. Rekord to ligowy hegemon, aktualny lider, natomiast Clearex jest drugi. W Chorzowie przed tym sezonem mówiono o zdetronizowaniu bielszczan, jeżeli jednak te słowa mają mieć jakikolwiek realny sens gospodarze muszą odebrać rywalowi z Bielska-Białej trzy punkty.

 

Do derbów Śląska dojdzie także w Katowicach. Stawką pojedynku siódmej z ósmą drużyną tabeli będzie włączenie się do rywalizacji o czołowe lokaty. Przegrany nie będzie już na to miał szans. Zarówno AZS UŚ, jak i Piast w nowym roku prezentują zmienna formę, ale możemy być pewni, że w rywalizacji z lokalnym przeciwnikiem zaprezentują wszystko, co najlepsze.

 

Do starcia beniaminków dojdzie w Gliwicach. Constract Lubawa jak na razie jest rewelacją obecnych rozgrywek, teraz jednak będzie musiał sobie radzić z nową rolą: faworyta. Do tej pory w meczach, w których nikt nie stawiał na beniaminka ten radził sobie wyśmienicie. Zobaczymy czy z presją poradzi sobie równie dobrze. Pierwszy egzamin w Gliwicach, gdzie czeka GSF, który w tym roku nie przegrał jeszcze meczu.

 

Do Torunia zawita Red Dragons Pniewy. Mimo, że zagrają drużyny z przeciwległych biegunów to po tym spotkaniu można wiele oczekiwać. Torunianie podrażnieni pierwszymi tegorocznymi niepowodzeniami czekają z niecierpliwością na ten mecz, natomiast ekipa z Wielkopolski w tym roku już pokazała, że z faworytami potrafi grać.

 

Beniaminek z Leszna stanie przed trudnym zadaniem w Zduńskiej Woli. Goście w ostatnich wyjazdowych spotkaniach mają nie tyle problem ze zdobywaniem punktów, co nawet bramek. A Gatta u siebie potrafi być niegościnna, o czym kilka drużyn w tym sezonie się już przekonało.

 

W niedzielę dokończenie kolejki i mecze przede wszystkim ważne dla dolnych rejonów tabeli. Do Chojnic zawita ekipa z Białegostoku, natomiast Gwiazdę Ruda Śląska czeka wyjazd do Jelcza-Laskowic.