Hit w Zduńskiej Woli

06.03.20Utworzono
/uploads/assets/2238/gatta-reko.jpg
Starcie wicelidera z liderem - Gatty Zduńska Wola z Rekordem Bielsko-Biała - będzie hitem 18. kolejki Futsal Ekstraklasy.

Rekord pewnie zmierza ku obronie mistrzowskiego tytułu. Ale mecze z Gattą zawsze są dla niego bardzo prestiżowe. Dla Gatty oczywiście też - ponadto drużyna ze Zduńskiej Woli walczy o utrzymanie drugiej pozycji, gdyż ścisk w tabeli za liderem jest ogromny: nad piątym FC Toruń, aktualnym wicemistrzem, Gatta ma tylko dwa punkty przewagi.

 

- Te mecze pomiędzy nami to już piękna historia - mówi trener Gatty, Marcin Stanisławski. - Większość z nich miała swoją dramaturgię i jakby nie patrzeć: na przestrzeni ostatnich lat podejmowaliśmy z nimi w miarę równorzędną rywalizację, czy to w pojedynczych meczach (w zeszłym sezonie na trzy spotkania pokonaliśmy Rekord dwa razy), czy w całym sezonie (sezony 2016/17, czy 2017/18 dały Rekordowi mistrzostwo Polski w ostatnich kolejkach). Teraz nasze zespoły są na dwóch różnych biegunach, co pokazuje przepaść punktowa w lidze. Rekord zdobywa średnio co mecz 7 bramek, Gatta 4. Rywale tracą 2 bramki, Gatta 3. Jeśli chcemy nawiązać z nimi jakąkolwiek rywalizację w tym spotkaniu, to musimy przełamać swoje bariery: wejść krok za linię swoich aktualnych możliwości. Wygrywając ostatnio z Piastem Gliwice daliśmy sobie margines błędu. W sobotę zagramy swobodnie, rywal z racji swojej przewagi w tabeli pewnie też, więc szykuje się ciekawe spotkanie.

 

Oczywiście mistrzowie Polski doceniają rywala.

 

- Musimy na ten mecz wyjść bardzo skoncentrowani od samego początku meczu - twierdzi Kamil Surmiak z Rekordu. - Gatta jest drużyną, która szczególnie u siebie jest zdeterminowana do zdobywania punktów, więc podejdziemy do tego meczu z dużą pokorą i świadomością, jaką siłą obecnie dysponujemy.

 

Bardzo ważną rolę w sobotnim starciu powinni odegrać bramkarze.

 

- Mecze z tym rywalem są zawsze ciekawe dla oka kibica - uważa bramkarz Rekord i reprezentacji Polski, Bartłomiej Nawrat. - My jednak przygotowujemy się do tego spotkania, jak do każdego innego. Wiemy, że zespół Gatty jest zawsze niewygodnym przeciwnikiem szczególnie na własnej hali.

 

- Czeka nas trudne spotkanie - nie ukrywa golkiper Gatty, Dariusz Słowiński. - Gramy z najlepszą drużyną ostatnich lat i myślę, że najlepszą kolejnych pięciu. Rekord już jest praktycznie mistrzem, a my walczymy cały czas o medal i każdy mecz jest bardzo istotny, ponieważ jest dużo drużyn aspirujących do podium. Ciężko kogokolwiek wyróżnić z drużyny Rekordu, bo uważam, że każdy jest groźny. Każdy z nich jest w stanie strzelić dużo bramek, więc musimy być czujni. Mamy plan na to spotkanie, uważam, że jesteśmy w ostatnich tygodniach w dobrej formie. Liczymy na naszych kibiców i ich głośny doping. Mam nadzieję, że zobaczą ciekawe widowisko.

 

Transmisja ze spotkania w sobotę od 18.30 w Sport Klubie.

 

Tekst: Krzysztof Dziedzic

Grafika: Gatta Zduńska Wola