Na początku warto zaznaczyć, że przyglądamy się dość wąskiej grupie zawodników, bo też zaledwie dziewiętnastu graczy z pola mogliśmy oglądać w trakcie ostatnich czterech zgrupowań, które wzięliśmy pod uwagę, z czego dziewięciu było na wszystkich.

W grupie tej znajdują się Tomasz Kriezel, Robert Gładczak, Tomasz Lutecki, Michał Kubik, Michał Marek, Sebastian Leszczak, Mikołaj Zastawnik, Dominik Solecki oraz Piotr Łopuch.

Jeśli zatem dodamy do tego aktualne zgrupowanie, to wypadają nam z tego grona jeszcze Gładczak, Kubik oraz Łopuch, przez co zostaje nam sześciu zawodników.

I tu można powiedzieć krystalizuje nam się grupa, która pokazuje nie tylko dlaczego na te powołania zasługuje, ale i że potrafii pokazać formę reprezentacyjną później na ligowych parkietach.

Dobrze to widać chociażby po Tomaszu Kriezelu, podobnie jak i po jego aktualnym koledze z drużyny – Tomaszu Luteckim, którzy po każdym ze zgrupowań (w następnych trzech kolejkach) zdobyli w sumie po dziewięć bramek.

Najbardziej z powołań swoich zawodników mogą się jednak cieszyć kibice Clearexu Chorzów, bo też Sebastian Leszczak miał tych bramek aż czternaście, a Mikołaj Zastawnik dziesięć.

Po każdym ze zgrupowań potrafił strzelać także Michał Marek – w sumie osiem bramek. Z tego też względu obecności na jedynie liście rezerwowej Roberta Gładczaka mogą żałować fani AZS UŚ Katowice. 32-latek po ostatnich czterech zgrupowaniach również zaliczył osiem trafień, co przy obecnej sytuacji Akademików z pewnością mogłoby bardzo pomóc.

A kto zaliczy udany powrót po najbliższym zgrupowaniu? Sporo nam może powiedzieć najbliższa kolejka, bo też właśnie w niej zmierzą się Clearex Chorzów i Constract Lubawa.  

Autor: Łukasz Leski

Fot. Jarosław Frąckowiak