Jak Rekord złoto zdobywał

20.05.20Utworzono
/uploads/assets/2358/rekordowo56.jpg
Wciąż nie znamy wszystkich zespołów, które wystąpią w przyszłym sezonie Futsal Ekstraklasy. Ale niezależnie od tego, kto dołączy do obecnych 14 drużyn ciężko wyobrazić sobie, aby ktoś w nowych rozgrywkach zagroził Rekordowi Bielsko-Biała.

15 zwycięstw - 2 remisy - 1 porażka. Bilans meczów Rekordu w zakończonym sezonie jest bardzo wymowny. 6:3, 5:1, 6:0, 7:1, 8:1, 8:2, 9:1, 10:0 i 18:1 - wyniki spotkań bielszczan u siebie są jeszcze bardziej wymowne. Poza Clearexem Chorzów nikt w ostatnich minutach meczu nie miał nawet cienia szansy na korzystny wynik, czyli zdobycie choćby punktu.

 

Rekord nie zaczął sezonu błyskotliwie: w dwóch pierwszych spotkaniach na wyjeździe pokonał Piasta Gliwice Acanę Orłą Jelcz-Laskowice jednym golem. - Stworzyliśmy bardzo dużo sytuacji, ale cechowała nas bezradność pod bramką Piasa - mówił Michał Kubik z Rekordu po wygranej 1:0 w Gliwicach na inaugurację Futsal Ekstraklasy.

 

Potem Rekord stoczył zacięty mecz z Clearexem, a następnie przed spotkaniami w europejskich pucharach przegrał sensacyjnie z AZS UŚ Katowice 3:5. - Trzeba kubeł zimnej wody na głowę przyjąć - podsumował Kubik.

 

Później już tylko FC Toruń i Gatta Zduńska Wola zmusili bielszczan do podzielenia się punktami. Na parkiecie Rekordu przeciwnicy dostawali baty. Echem po całej Polsce rozeszło się zwycięstwo aż 18:1 z AZS UŚ Katowice. - Od początku tego spotkania wyszliśmy bardzo agresywnie - mówił Łukasz Biel. - Już w 1 minucie sam miałem dwie sytuacje, gdzie mogłem lepiej dograć do kolegów. I już byśmy w 1 minucie prowadzili 2:0. Ale później ten worek z bramkami się rozwiązał.

 

I to wszystko potwierdziło, o czym wie cała Polska: Rekord można na razie pozbawić mistrzostwa tylko poprzez fazę play off. Na krótkim dystansie (np. do dwóch wygranych meczów) ktoś może pokusić się w starciach z mistrzem o niespodziankę. Na długim dystansie (całego sezonu - albo nawet jak przekonaliśmy się teraz: niewiele ponad rundę) rywalom jest bardzo ciężko.

 

Jak będzie w następnym sezonie? Czy ktoś podniesie rzuconą przez Rekord rękawicę? Oby, bo to będzie dobre dla całej Futsal Ekstraklasy.

 

Po południu zamieścimy rozmowę z trenerem Rekordu, Andrzejem Szłapą, a w czwartek i piątek napiszemy o zakończonym sezonie dwóch innych medalistów: Constractu Lubawa oraz Gatty Zduńska Wola.

 

Strzelcy goli dla Rekordu według oficjalnych protokołów meczowych (116 bramek):

 

18 - Alex Viana
17 - Michał Marek
15 - Artur Popławski
13 - Ołeksandr Bondar
11 - Paweł Budniak
10 - Łukasz Biel, Michał Kubik
6 - Jan Janovsky
5 - Jani Korpela
3 - Tomasz Gąsior, Kamil Surmiak
1 - Jan Dudek, Kacper Burzej
(trzy gole samobójcze)

Tekst: Krzysztof Dziedzic
Zdj. BTS Rekord