Kapitan reprezentacji Polski w Constracie!

01.07.21Utworzono
/uploads/assets/3503/Sendlewski.jpg
Kacper Sendlewski został wczoraj ogłoszony, jako kolejne wzmocnienie Constractu Lubawa. Młody zawodnik swoje doświadczenie zbierał głównie na boiskach trawiastych, ale i z futsalem też miał nie raz do czynienia, co pokazał ostatni towarzyski turniej reprezentacji Polski U19 w Chorwacji, gdzie był kapitanem naszego zespołu.

Kacper Sendlewski to już piąty zawodnik, który przed nadchodzącymi rozgrywkami dołączył do Constractu Lubawa. 19-letni gracz wicemistrzów Polski do tej pory występował głównie na boiskach trawiastych. W przeszłości występował w drużynach juniorskich Motoru Lubawa, Polonii Warszawa, w której był także zgłoszony do pierwszej drużyny, a miniony sezon spędził w III-ligowym Huraganie Morąg, gdzie wystąpił w 19 spotkaniach, w tym 13 w podstawowym składzie.

- Swoją przygodę z Constractem w drużynie seniorskiej zacząłem właściwie wczoraj, od czasu podpisania kontraktu. Wcześniej zdarzało się, że bywałem na treningach pierwszej drużyny, ale nie zdarzało się to zbyt często, gdyż obowiązki z klubu trawiastego nie pozwalały mi na stałe trenować w Lubawie i poświecić się futsalowi na co dzień. W przeszłości zdarzyły się dwa epizody, które łączyły mnie z Constractem. Pierwszy, w 2017 roku, gdy pojechałem z drużyną Constractu na Mistrzostwa Polski U14 w Kaliszu. Wtedy sensacyjnie udało nam się zdobyć Mistrzostwo Polski, ale w tamtym czasie w życiu nie pomyślałbym, że za kilka lat będę uprawiał ten sport profesjonalnie. Drugi epizod miał miejsce w Bielsku-Białej, kiedy to z dwa lata młodszą drużyną od reszty stawki doszliśmy do ćwierćfinału Mistrzostw Polski U19 i tam odpadliśmy w karnych. Może i nie robiący aż takiego wrażenia sukces jak pierwszy, ale w ogólnym rozrachunku był o wiele ważniejszy, bowiem od tego momentu rozpoczęła się moja styczność z profesjonalnym futsalem. Najpierw tak jak wspominałem, kilka treningów z pierwsza drużyną, powołanie do Reprezentacji Polski U19, no i w końcu transfer do drużyny wicemistrza Polski – podsumowuje swoją przygodę z futsalem Kacper Sendlewski.

Kapitan reprezentacji prowadzonej przez Łukasza Żebrowskiego zaznacza, że to właśnie w trakcie MMP U19 wykiełkowała w nim myśl o podejściu do futsalu na poważnie.

- Myślę, że właśnie te Mistrzostwa Polski do lat 19 rozpoczęły we mnie takie zamiłowanie do futsalu. Na początku ciężko było mi sobie wyobrazić, jak to jest zamienić korki na halówki, ale z czasem, gdy miałem przyjemność trenować z najlepszymi w Polsce, coraz bardziej przekonywałem się do tego sportu. Następnie powołanie, debiut z Orzełkiem na piersi - wszystko to przybliżało mnie do tego, żeby spróbować swoich sił w STATSCORE Futsal Ekstraklasie – ocenia 19-latek.

Sendlewski nie stawia jednak wyłącznie na naukę futsalu. Po zmianie boiska trawiastego na halę, postawił również na wykształcenie, ale to naukowe – od najbliższego roku akademickiego zamierza studiować w Gdańsku Informatykę lub Finanse i rachunkowość.

- Piłka nożna na jakiś czas przestaje odgrywać pierwszoplanową rolę w moim życiu. Przychodzi bowiem w życiu człowieka taki czas, w którym potrzebne są zmiany, więc była to idealna okazja, żeby móc spróbować swoich sił w innej dyscyplinie. Sama decyzja o przerzuceniu się na futsal nie była łatwa, ale ostatecznie po rozmowach z rodzicami jak i z klubem stwierdziłem, ze najłatwiej będzie połączyć mi uprawianie futsalu w Constracie ze studiami w Gdańsku.

Nowy zawodnik wicemistrzów Polski w swojej grze wzoruje się głównie na wielkich nazwiskach…

- Co do zawodników, których styl gry podoba mi się najbardziej, to na pewno Brazylijczyk Ferrao, grający aktualnie w Barcelonie oraz Ricardinho, Portugalczyk, który gra w ACCS Paris. Co do Polskiej ligi, nie chce wymieniać nazwiskami, ale na pewno są tacy zawodnicy. Ja jednak cieszę się, ze w Constracie znajdują się reprezentanci Polski, młodzi oraz doświadczeni zawodnicy, czy też piłkarze z zagranicy. Jestem pewien, że od każdego z nich mogę się czegoś nauczyć i wdrążyć te wnioski do swojej gry.

…ale zaznacza także, że futsal na poziomie seniorskim oraz juniorskim dzieli spora różnica i ostateczna weryfikacja przyjdzie dopiero w trakcie sezonu.

- Z kolei co do aspektów, w których czuje się mocny… ciężko powiedzieć co cechuje danego zawodnika i w czym będzie mocny, gdy nigdy nie miał styczności z seniorskim futsalem. Uważam jednak, ze futsal na poziomie juniorskim a seniorskim to duża różnica i wiem, że czeka mnie jeszcze dużo pracy, żeby wejść na dobry futsalowy poziom w Polsce. Na pewno będę wiedział o sobie i swoim poziomie więcej, kiedy dojdzie już do rozgrywania meczów na wysokim poziomie. Nic tak dobrze nie weryfikuje zawodnika jak sam mecz z przeciwnikiem – kończy młody zawodnik Constractu.


Autor: Łukasz Leski

Fot. Futsal Week