Czy możemy się temu dziwić? Raczej nie. Bo też Rekord w tym sezonie chce nie tylko zdobyć mistrzostwo Polski, ale chyba też zapisać się przy okazji w historii każdego klubu STATSCORE Futsal Ekstraklasy.

Przed startem obecnych rozgrywek, najwyższą porażkę w historii swoich występów w STATSCORE Futsal Ekstraklasie z Rekordem miało osiem na dwanaście zespołów, z którymi bielszczanie mieli okazję już wcześniej się spotkać. Były to: Red Dragons Pniewy (3:10), Piast Gliwice (2:9), Constract Lubawa (0:9), Acana Orzeł Jelcz-Laskowice (0:6), GI Malepszy Futsal Leszno (0:10), FC Reiter Toruń (2:9), Clearex Chorzów (0:9) oraz AZS UŚ Katowice (1:18).

Obecnie jest to z kolei aż dwanaście na piętnaście drużyn. Do tego grona dołączył już Team Lębork (1:10), Dreman Opole Komprachcice (3:10), MOKS Słoneczny Stok Białystok (0:10) oraz niedawno wspomniane Red Devils Chojnice (0:14).

Jakby tego było mało bielszczanie jeden rekord pobijają kolejnym, czego przykładem jest tu Acana Orzeł, który w tym sezonie przegrał już z Rekordem 1:9.

Jedynymi do tej pory niezdobytymi bastionami Rekordu, które bronią się niczym Galowie z bajkowych opowieści o Asterixie i Obelixie pozostają AZS DARKOMP UW Wilanów, Fit-Morning Gredar Futsal Brzeg oraz P.A. Nova Gliwice. W Warszawie berło rekordzisty dzierży nieistniejąca już Akademia Słowa Poznań, która w 2008 roku wygrała z Akademikami 11:3. W Brzegu w księdze gości największymi literami zapisali się z kolei zawodnicy Clearexu Chorzów, wygrywając tam 9:2. Podobnie zrobili gracze Gatty Active Zduńska Wola, którzy w swoim ostatnim ligowym meczu wygrali z P.A. Novą Gliwice 10:3 i tym samym na dłuższy czas zaznaczyli swoją obecność w historii naszych rozgrywek.

Jeden z tych bastionów może jednak już niedługo paść, bo też w najbliższej kolejce Rekordziści udadzą się do Brzegu. Czy po kolejne rekordowe zwycięstwo?

Bij mistrza

W jaki sposób najlepiej w tym wypadku odpowiedzieć aktualnym mistrzom Polski? Dobrym rozwiązaniem byłoby wygrać z Rekordem wynikiem… rekordowym. Szanse na tą są jednak nikłe, bo też aktualnie wynik ten należy do Goldenmajera Kraków, a więc klubu który więcej lat nie gra na najwyższym poziomie, niż Paweł Mura, Kacper Burzej, czy Kamil Hutyra są na tym świecie.

W sezonie 1997/98 Goldenmajer wygrał u siebie z Rekordem niewyobrażalnym dziś rezultatem – 16:5. Dla krakowian był to zresztą najlepszy sezon w historii – zdobyli wtedy brązowy medal mistrzostw Polski.  

Najlepsi strzelcy z rekordowych spotkań Rekordu:

19 bramek – Michał Marek

14 bramek – Artur Popławski

14 bramek – Alex Viana

14 bramek – Ołeksandr Bondar

11 bramek – Paweł Budniak

11 bramek – Łukasz Biel

Autor: Łukasz Leski

Fot. Dominika Babiarczyk / Rekord Bielsko-Biała