Jeszcze zanim zabrzmiał pierwszy gwizdek w Hali Pod Dębowcem, prezes Rekordu Bielsko-Biała, Janusz Szymura potwierdził w wywiadzie przedmeczowym z uśmiechem na twarzy dwa transfery, o których mówiło się już od dłuższego czasu:

- W takich wywiadach trudno jakoś pokręcić, wykręcić się, ale tak mogę potwierdzić, że to są dwaj zawodnicy, myślę, że wybitni sportowcy, świetni gracze, przyczyniali się do dobrej gry Clearexu Chorzów, będą od przyszłego sezonu występować w barwach Rekordu – Sebastian Leszczak od razu, natomiast Mikołaj Zastawnik po wyleczeniu kontuzji.

Jak szybko jednak się dowiedzieliśmy, do Rekordu dołączy jeszcze przynajmniej jeden zawodnik, prawdopodobnie serbskiego pochodzenia.

- Nie potwierdzam, nie zaprzeczam. Wstrzymajmy się jeszcze do przyszłego tygodnia, ale mogę powiedzieć, że kadrę na przyszły sezon mamy już zamkniętą – mówił przed kamerami nSport+ Piotr Szymura, dyrektor sportowy Rekordu.

Nie obyło się także bez pytań o trenera, ale tu akurat Piotr Szymura szybko zamknął temat, potwierdzając jednocześnie wcześniejsze, coraz głośniejsze informacje na temat objęcia drużyny przez Chusa Lopeza, aktualnego szkoleniowca Acany Orła Jelcz-Laskowice.

- Myślę, że ci co obserwują STATSCORE Futsal Ekstraklasę wiedzą. Ostatnio jeden z klubów pożegnał się bardzo elegancko z trenerem i to właśnie on do nas dołączy.

A co z trenerem Szłapą? Jeszcze po meczu, były już szkoleniowiec Rekordu, nieśmiało przyznawał, że przejmie zespół Clearexu Chorzów:

- Nie potwierdzam, nie zaprzeczam, ale tak, będzie to nowy klub i będzie to Chorzów.

Nowego trenera wyręczył jednak ostatecznie na Twitterze obecny szkoleniowiec chorzowian, Rafał Krzyśka, który entuzjastycznie ogłosił, iż od nowego sezonu Andrzej Szłapa poprowadzi Clearex.

Autor: Łukasz Leski
Fot. Clearex Chorzów