Sobota17.05.2025, 18:00
- Jeszcze takiego meczu nie miałem - przyznaje Kocot. Jego Futsal pokonał KS Gniezno 8:5, ale spotkanie miało niecodzienny przebieg: wszystkie 13 goli strzelono na jedną bramkę! Do przerwy strzelali tylko szczecinianie i było 8:0, po przerwie pięć goli strzelili goście z Gniezna.
- Punkty cieszą, ale pracy dużo przed nami. Jest jednak sporo pozytywów - mówi Kocot. - Na pewno musimy się mocno skoncentrować na poprawie naszej gry defensywnej. Poprawa organizacji obrony, większa intensywność. Jeśli dołożymy do tego stałe fragmenty gry, to w naszych poczynaniach będzie mniej przypadku, a co za tym idzie: przyjdą również wyniki.
W tym roku szczecinianie, którzy chcą wrócić tam, gdzie kiedyś grała Pogoń'04 Szczecin, walczą o utrzymanie się w pierwszej lidze. A co będzie w dalszej przyszłości?
- Aby myśleć o STATSCORE Futsal Ekstraklasie, trzeba stale podnosić swoje umiejętności i poziom gry - mówi Kocot. - W tej chwili jest bardzo daleko do poziomu, który pozwoliłby nam myśleć o najwyższej klasie rozgrywkowej. Jednak wierzę, że z tygodnia na tydzień będzie się to zmieniać.
Wypada życzyć tego szkoleniowcowi, który dziś obchodzi 33. urodziny.
Tekst: Krzysztof Dziedzic
Zdj. Artur Szefer / Futsal Szczecin