Beniaminek z Warszawy latem postanowił kontynuować swoją politykę kadrową, opierającą się na połączeniu rutyny z młodością. Oprócz doświadczonych zawodników takich jak Łukasz Metlicki (AZS UMCS Lublin), Juan Ignacio Casillas (AZS UW Darkomp Wilanów) czy Michał Knajdrowski (ostatnio piłka nożna 11-osobowa, KS Warka) sprowadzono chociażby młodzieżowego reprezentanta Polski Filipa Turkowyda. Według golkipera Legii Tomasza Warszawskiego taka mieszanka może przynieść oczekiwany skutek. - Jesteśmy tu nowi i nie wiadomo czego się po nas spodziewać. Wielu chłopaków z naszej drużyny grało w STATSCORE Futsal Ekstraklasie, dla części z nas będzie to coś nowego. Myślę, że to połączenie doświadczenia z przebojowością może być tym czynnikiem, który da nam zwycięstwo na inaugurację – podkreśla.

Młody golkiper Legii ocenia, że zespół wykonał latem świetną pracę. Tonuje przy tym nieco nastroje ludzi widzących beniaminka w czołówce tabeli w ich premierowym sezonie w STATSCORE Futsal Ekstraklasie. - Podczas okresu przygotowawczego wykonaliśmy bardzo dużo pracy. Pierwsze dwa tygodnie głównie opierały się na robieniu wytrzymałości siłowej. Z każdym kolejnym etapem obciążenia były mniejsze, a większą uwagę Trenerzy przywiązywali do naszego sposobu gry. Wyniki w sparingach nie były zbyt dobre, ale wierzę, że właściwa forma przyjdzie na ligę. Wiele osób uważa, że Legia z racji na markę będzie już w pierwszym sezonie w górnej części tabeli. Należy jednak pamiętać, że różnica między 1. ligą a Ekstraklasą jest bardzo duża. Dlatego uważam, że jeśli się utrzymamy to będzie dobry wynik – zauważa.

Legionistów bez wątpienia na inaugurację będzie jednak czekało bardzo trudne starcie. W stolicy zamelduje się bowiem GI Malepszy Futsal Leszno, który latem także poczynił stosowne wzmocnienia. Jednym z nich jest reprezentant Polski Dominik Solecki. - Nie miałem problemu z zaaklimatyzowaniem się w zespole, gdyż z większością chłopaków z szatni znaliśmy się już wcześniej. W drużynie panuje świetna atmosfera także cieszę się, że jestem jej częścią – podkreśla.

31-latek pozytywnie ocenia przebieg przygotowań leszczynian do sezonu. - Ciężko przepracowaliśmy sierpniowy okres przygotowawczy. Myślę, że udało nam się zrealizować swój plan i jesteśmy już odpowiednio przygotowani do pierwszej kolejki – mówi. Solecki opowiada też o atutach swojej drużyny oraz jej celach na zbliżające się rozgrywki. - Solidna defensywa i podtrzymanie dobrej skuteczności z meczów sparingowych. Pozostałe atuty… zaprezentujemy w sobotę (śmiech). Chcielibyśmy poprawić wynik drużyny z zeszłego sezonu. Zrobimy wszystko aby znaleźć się jak najwyżej w tabeli na koniec rozgrywek – kończy swoją wypowiedź.

Mecz pomiędzy Legią Warszawa a GI Malepszy Futsal Leszno odbędzie się w stolicy, w najbliższą sobotę (11.09) o godzinie 12:00. Transmisję na żywo z tego spotkania będzie można obejrzeć na antenie nSport+ oraz na CANAL+ online.

Autor: Paweł Staniszewski

Fot. Legia Futsal