Lewonożny pivot w cenie

03.06.22Utworzono
/uploads/assets/4271/biel40.jpg
- Dlaczego Clearex? Bo jest to zespół mocny jakościowo, który da mi możliwość zaliczania sporo minut na parkiecie i zdobywania wielu goli - mówi Łukasz Biel, który przechodząc z Rekordu Bielsko-Biała do Chorzowa został pierwszym bohaterem okienka transferowego.

W zakończonym sezonie STATSCORE Futsal Ekstraklasy zdobył 16 bramek, ale chce więcej: grać i strzelać. Stąd przenosiny do Clearexu Chorzów. - Jest to mocny jakościowo zespół, więc cieszę się, że będę miał możliwość rywalizowania każdego dnia z dobrymi zawodnikami - mówi Biel.

 

Niewątpliwie Clearexovi przyda się wzmocnienie. W zakończonym sezonie zajął siódme miejsce, ale był moment, gdy jego przewaga nad strefą spadkową wynosiła tylko kilka punktów. To niezbyt dobrze rokuje na przyszłość, stąd konieczność poważnych wzmocnień.

 

Szkoleniowcem Clearexu jest bardzo dobrze znany Łukaszowi Andrzej Szłapa. - Trener oczekuje ode mnie dobrej gry, sporo goli i wykorzystania swojego potencjału przy stałych fragmentach gry oraz na pivocie - wyjaśnia Biel. - W Clearexie nie ma lewonożnego pivota, więc jest to dobra opcja dla szkoleniowca, aby zaskoczyć czymś ciekawym przeciwników. Po wspólnych kilku rozmowach telefonicznych wspólnie stwierdziliśmy z trenerem Szłapą, że to będzie dobry czas z korzyścią dla nas obu.

 

Tekst: Krzysztof Dziedzic

Zdj. Clearex Chorzów