Narzucić swój styl gry i wygrać

23.03.21Utworzono
/uploads/assets/3249/Bez tytułu.png
Jutro pięć meczów w STATSCORE Futsal Ekstraklasie, ale oczy większości kibiców będą zwrócone na boisko z Bielsku-Białej, gdzie lider Rekord podejmie wicelidera, Piasta Gliwice. - To kluczowy mecz z perspektywy zdobycia mistrzostwa - mówi bramkarz Rekordu, Kacper Burzej.

W tabeli Rekord ma 7 punktów przewagi nad Piastem. Jeżeli wygra, to będzie miał przynajmniej osiem punktów przewagi nad wiceliderem (zakładając, że ponownie zostanie nim Constract Lubawa). Nic nie wskazuje na to, by Rekord mógł stracić tyle punktów do końca rozgrywek.

 

Oczywiście Rekord zdaje sobie sprawę, że rywal będzie trudny.

 

- Piast pod wodzą trenera Duarte to bardzo mocna drużyna z naciskiem na słowo "drużyna" - mówi bramkarz Rekordu, Kacper Burzej. - W szeregach drużyny z Gliwic jest kilka wyróżniających się postaci, ale Piast to przede wszystkim kolektyw, któremu ciężko się przeciwstawić. Jesteśmy przygotowani do walki z silnym przeciwnikiem i z pewnością będzie to kluczowy mecz z perspektywy zdobycia mistrzostwa. Uważam, że będzie to mecz walki o każdą piłkę i bardzo wyrównany. Kluczowe tutaj mogą być błędy indywidualne. Mam nadzieję, że uda nam się ich uniknąć i zgodnie z założeniami zdobędziemy komplet punktów, jednocześnie pamiętając, że będzie to jeden z trudniejszych meczów w tym sezonie.

 

- Na pewno zapowiada się bardzo ciekawe spotkanie - przyznaje Paweł Budniak z Rekordu. - Piast wygrywa mecze i widać u nich kolektyw. Jednak mam nadzieję, że my narzucimy swój styl gry i wygramy.

 

Wynik spotkania jest bardzo ważny dla Constractu Lubawa, który wciąż jeszcze może liczyć na dogonienie Rekordu i który walczy też o drugie miejsce z Piastem. Constract zagra w środę w Lęborku z LSSS Team.

 

Bardzo ciekawie zapowiada się też mecz w Chojnicach, gdzie dojdzie do starcia dwóch drużyn, które wciąż walczą o ligowy byt: Red Devils podejmą AZS UW DARKOMP Wilanów.

 

- Drużyna Akademików wzmocniona zawodnikami Gatty wygląda na poukładaną - mówi Robert Świtoń z Red Devils o rywalach. - Jednak ich ostatnie wyniki nie są zadowalające. Czeka nas bardzo ciekawe spotkanie, bo żaden zawodnik nie odstawi nogi, a w szczególności my. Zawiedliśmy na całej linii w ostatnim meczu ligowym i teraz chcemy wejść w mecz skoncentrowani na 120 procent i go wygrać.

 

- Na pewno mocną stroną AZS UW jest kolektyw - dodaje Patryk Laskowski z Red Devils. - Nie będę oryginalny mówiąc, że zaangażowanie, taki boiskowy pazur, to ich znak firmowy. Jak większość drużyn z dolnej połówki tabeli: mają problemy z organizacją gry defensywnej, więc na pewno będziemy chcieli w tym szukać swoich szans. Zawsze warto uważać na Michała Klausa oraz Igora Sobalczyka. Co do wyniku: jeśli chodzi o mnie, to zawsze gram o pełną pulę, więc i w tym meczu, w szczególności u siebie, nic innego jak trzy punkty nas nie interesuje.

 

W środę grają:

Godz. 18.30: FC Toruń - Clearex Chorzów

Godz. 19: Red Devils Chojnice - AZS UW DARKOMP Wilanów

Godz. 20: Rekord Bielsko-Biała - Piast Gliwice

Godz. 20: LSSS Team Lębork - Constract Lubawa

Godz. 20: Red Dragons Pniewy - AZS UŚ Katowice

 

Tekst: Krzysztof Dziedzic

Zdj. Paweł Mruczek / Rekord Bielsko-Biała