Krawczyk prowadzi w klasyfikacji upomnień czerwonymi i żółtymi kartkami: ma na koncie 1 czerwoną i 6 żółtych kartoników.

- Uważam, że polskie sędziowanie w futsalu kuleje - twierdzi Daniel Krawczyk z Gatty. - Panowie sędziowie powinni się jeszcze podszkolić. Co do mojej osoby i decyzji: w niektórych sytuacjach dołożyłbym jeszcze złośliwość. Nie pałamy do siebie uczuciem - zaśmiał się Krawczyk.

Wachoński z kolei jest jedynym zawodnikiem, który zmusił arbitrów do aż 8-krotnego sięgnięcia do kieszonki po żółty kartonik. 7 żółtych kartek na koncie mają Nikita Storożuk z Red Devils Chojnice, Daniel Wojtyna z AZS UŚ Katowice oraz Witalij Lisniczenko ze Słonecznego Stoku Białystok.

13 czerwonych kartek i ponad 400 żółtych w 18 kolejkach Futsal Ekstraklasy to nie jest powód do chwały, ale... i tak tęsknimy za kartkami...

Tekst: Krzysztof Dziedzic