Niespodzianka w Rzeszowie. Tyszanom nie udał się rewanż

17.02.18Utworzono
/uploads/assets/775/Orzeł Jelcz-Laskowice2.jpg
W sobotę byliśmy świadkami dwóch spotkań I ligi grupy południowej. Oba napisały ciekawą historię. Wiele oczekiwaliśmy po starciu wicelidera - Acany Orła Jelcz-Laskowice z trzecim w tabeli GKS Tychy. I trzeba przyznać, że oba zespoły stanęły na wysokości zadania.

Kibice byli świadkami aż jedenastu bramek, jedną więcej zdobyli gospodarze.

 

- Niesamowite widowisko! W pierwszej połowie stworzyliśmy sobie mnóstwo sytuacji, z których śmiało możemy powiedzieć, że wykorzystaliśmy tylko cztery i zamiast zakończyć mecz już do przerwy, to daliśmy rywalom nadzieję na dobry wynik, doprowadzając w końcówce do nerwówki. Trzeba jednak przyznać, że tyszanie zagrali bardzo dobry mecz - ocenił na gorąco po spotkaniu wiceprezes Orła, Jarosław Patałuch.

 

Na 90 sekund przed końcem goście wykorzystali rzut karny, końcówkę grając z wysuniętym bramkarzem. Zabieg nie przyniósł rezultatu, przez co tyszanom nie udał się rewanż za mecz z pierwszej rundy, kiedy to w ostatnich sekundach przegrali 1:2.

 

- Niestety, byliśmy gorsi o jedną bramkę, popełnialiśmy zbyt wiele błędów przy stałych fragmentach gry - ocenił trener tyszan, Michał Słonina. - To był dla kibiców ciekawy mecz w szybkim tempie, na wysokim poziomie. Myślę, że gdyby spotkanie trwało jeszcze jedną minutę, moglibyśmy wywalczyć remis, ale teraz to tylko gdybanie.

 

Dzięki zwycięstwu, Orzeł wskoczył na fotel lidera, wyprzedzając Odrę Opole. Tym samym GKS zanotował pierwszą wyjazdową porażkę w tym sezonie, a strata do zwycięzcy wzrosła z dwóch do pięciu punktów.

 

Do niespodzianki doszło w Rzeszowie, gdzie miejscowe Heiro pokonało GSF Gliwice 7:2. Obaj nasi rozmówcy nie kryli zaskoczenia na temat tego wyniku.

 

- Ta liga jest bardzo specyficzna. Jak widać, każdy może wygrać z każdym. Uważam, że o awansie i barażach będą decydowały ostatnie kolejki - prognozuje Słonina.

 

Heiro Rzeszów - GSF Gliwice 7:2 (4:1)

Skrót spotkania:

https://www.youtube.com/watch?v=fwKD_GAzdwU

 

Acana Orzeł Jelcz-Laskowice - GKS Futsal Tychy 6:5 (4:2)

Skrót spotkania: 

https://www.youtube.com/watch?v=8-gyqI-cBnA&feature=youtu.be

 

Tabela I ligi, grupy południowej:

(miejsce, klub, mecze, punkty, bramki)

 

1. Acana Orzeł Jelcz-Laskowice 14 33 70-31

2. Odra Opole 14 31 50-28

3. GKS Futsal Tychy 14 28 57-39

4. Gwiazda Ruda Śląska 14 27 50-35

5. GSF Gliwice 13 24 50-40

6. AZS UMCS Lublin 13 22 54-42

7. Berland Komprachcice 14 21 47-45

8. Gredar Futsal Team Brzeg 14 18 56-60

9. Heiro Rzeszów 15 16 45-58

10. GKS Ekom Futsal Nowiny 14 8 33-72

11. AZS WSIU Alimentura Malwee Łódź 14 7 42-72

12. FC Remedium Hybryd Novitech Pyskowice 13 7 23-55

 

Tekst: Marcin Dworzyński

Fot. Acana Orzeł Jelcz-Laskowice