Po odejściu Sebastiana Leszczaka, Mikołaja Zastawnika, Adama Wędzonego oraz Daniela Krawczyka i Miłosza Burzy, można było się zastanawiać, kto i kiedy dołączy do Clearexu Chorzów, mającego co sezon ambicje, co najmniej medalowe. 

Dziś wiemy już, że do chorzowian dołączy czterech zawodników – wszyscy z regionu Górnego Śląsku. 

Pierwszym z nich jest Michał Dubiel (na zdjęciu w środku), który w minionych rozgrywkach reprezentował barwy Akademików z Katowic, gdzie w 30 meczach zdobył sześć bramek. 

- Jestem przekonany, że Michał pokaże u nas coś więcej, niż w AZS UŚ. Zależało mi na wzmocnieniu zespołu lewonożnym zawodnikiem. Fajnie wygląda fizycznie, dobrze gra w obronie, ma zmysł do gry ofensywnej – opisuje na stronie internetowej Clearexu Andrzej Szłapa.

Kolejnych dwóch zawodników ostatnio występowało zaś w I-ligowym GKS-ie Tychy. Są to 29-letni Bartłomiej Sitko oraz 21-letni Szymon Cichy. 

- Bartłomieja obserwowałem od kilku lat. Był Rekordzie na kilku treningach, potem przeszedł do GSF Gliwice, bo chciał regularnie grać. Szymon to wychowanek Rekordu, ma na koncie występy w GSF i Acanie. To również lewonożny piłkarz, który może wiele dać naszemu zespołowi – ocenia Szłapa.

Poza tym do rywalizacji z Rafałem Krzyśką i Michałem Bednarczykiem dołączy młody Oliwier Nadolski, ale szkoleniowiec nie ukrywa, że do zespołu może jeszcze ktoś dołączyć:

- Kadra nie jest do końca zamknięta. Jeżeli trafi nam się jeszcze jeden „strzał”, to się na niego zdecydujemy. Zespół jest zbilansowany, ale jedno miejsce mamy.

Czy to zatem koniec transferów w Chorzowie? I czy Andrzej Szłapa zdoła nawiązać do wielkich sukcesów Clearexu sprzed lat? Zadanie z pewnością nie będzie łatwe. 

Fot. ME Photo