Nowy rok, nowy Clearex

30.03.18Utworzono
/uploads/assets/926/Clearex Chorzów.jpg
Podopieczni trenera Mirosława Miozgi są na fali. Chorzowianie wygrali cztery z ostatnich pięciu spotkań i wciąż są w grze o medale.

Stawką meczu z FC Toruń było nie tylko ligowe zwycięstwo, ale także przedłużenie sezonu dla Clearexu.

 

- Ewentualna porażka może sprawić, że liga zakończy się dla nas właśnie na tym meczu. (...) Przegrana sprawi, że czołówka tabeli nam odjedzie i będzie nam niezwykle trudno ich dogonić - mówił Miozga przed spotkaniem z FC Toruń. Clearex wygrał ten mecz 5:3 i wciąż jest w grze o medal Futsal Ekstraklasy.

 

Śmiało można powiedzieć, że zespół jest na fali. W pięciu ostatnich meczach, drużyna podniosła z parkietu aż 12 punktów. Jak na zespół, który 2017 rok kończył na piątej pozycji, to bardzo dobry wynik. Jedyna porażka miała miejsce z wiceliderem - Gattą Zduńska Wola - 2:3, po bramce w końcówce spotkania.

 

Gdyby stworzyć tabelę, gdzie uwzględnimy wyniki ligowe tylko z 2018 roku, Clearex zajmowałby w niej trzecie miejsce, tracąc do drugiej Gatty tylko dwa punkty. Widać postęp w grze chorzowian, a szczególnie w ich defensywie, bo w ośmiu ostatnich meczach zespół stracił dokładnie tyle samo bramek co lider - Rekord Bielsko-Biała.

 

Dokąd zaprowadzi ich ta dyspozycja? Nie wiemy. Ale bez wątpienia jest to medalowa forma.

 

Pięć ostatnich spotkań Clearexu Chorzów:

Clearex - FC Toruń 5:3

Clearex - Solne Miasto Wieliczka 8:1

Piast Gliwice - Clearex 1:4

Clearex - Gatta Zduńska Wola 2:3

AZS Gdańsk - Clearex 1:5

 

Tekst: Marcin Dworzyński

Fot: Clearex Chorzów