Orzełek na piersi, czyli powód do dumy

02.02.21Utworzono
/uploads/assets/3069/holy.jpg
Miał oglądać mecz Polski z Portugalią w domu z rodziną, a weźmie w nim udział i obejrzy z perspektywy parkietu: Patryk Hoły z Red Dragons Pniewy dołączył do kadry, z której wypadł kontuzjowany Mikołaj Zastawnik z Clearexu Chorzów.

- Nie będę ukrywał, że bardzo się ucieszyłem z powołania do reprezentacji Polski - mówi Patryk. - Gra z orzełkiem na piersi to dla każdego zawodnika wyróżnienie i powód do dumy.

 

Niewątpliwie w związku z zaistniałą sytuacją Hoły (na zdjęciu z prawej, razem z kolegą klubowym, bramkarzem Łukaszem Błaszczykiem) może być trochę stremowany. I tutaj ogromną rolę odgrywa selekcjoner Błażej Korczyński. - Trener przekazał mi najważniejsze informacje do zapamiętania, na każdym kroku stara się podpowiadać - informuje Patryk.

 

Oczywiście na treningach pojawią się też błędy, które będą wymagać poprawki, ale w tak dobrej atmosferze - jaka panuje w kadrze po remisie 2:2 z Portugalią w pierwszym spotkaniu - błędy szybciej się eliminują.

 

Tekst: Krzysztof Dziedzic

Zdj. Archiwum prywatne