Sobota17.05.2025, 18:00
Po 10. kolejkach Piast jest trzeci. Do drugiego Constractu Lubawa traci trzy punkty, ale - co równie ważne, a może nawet ważniejsze - ma już siedem punktów przewagi nad czwartym Clearexem.
- Nie byliśmy przed sezonem stawiani w roli faworyta do medalu - uważa Franz. - A nasza praca spowodowała, że dziś jesteśmy drużyną, o której mówi się dużo. Nie skupiamy się jednak na tym, gdzie są inne drużyny.
Franz nie chce zapeszyć. Sytuacja gliwiczan jest bardzo obiecująca. Piast nie strzela zbyt wielu goli (średnio 4,2 na mecz), ale traci najmniej w lidze: zaledwie 14 w 10 spotkaniach. Trener Orlando Duarte wprowadził solidność: zespół nie notował wcześniej słabszych okresów. Problemy pojawiły się w ostatnim spotkaniu wyjazdowym z Fit-Morning Gredar Brzeg, ale gliwiczanie potrafili zadać zwycięski cios. - Nasz cel jest zawsze taki sam: trzy punkty w najbliższej kolejce - podsumował dyrektor sportowy klubu z Gliwic. - Przyznawanie medali po jednej trzeciej sezonu zostawmy innym. A nasz apetyt na kolejne zwycięstwa jest coraz większy.
- Piast obrał drogę rozwoju na każdej płaszczyźnie. Ufamy, że nasza praca przyniesie efekty i będziemy mogli za jakiś czas powiedzieć sobie, że to była właściwa droga. Mamy wszystko, czego potrzebujemy do rozwoju. Piast będzie silniejszy z tygodnia na tydzień - kończy Franz.
Autor: Krzysztof Dziedzic
Fot. Piast Gliwice