Piast bliżej srebra

17.04.21Utworzono
/uploads/assets/3312/50933343891_d690d46eb6_c.jpg
Fit-Morning Gredar Brzeg nie miał większych szans w starciu z gliwickim Piastem. Zawodnicy Orlando Duarte wygrali z beniaminkiem z Opolszczyzny 5:0 i zrzucili go tym samym do strefy spadkowej.

Po wygranej z Constractem Lubawa brzeżanie liczyli na kolejną sensację. I choć mierzyli się z faworyzowanym Piastem, to z pewnością nie mieli żadnych kompleksów wychodząc na parkiet.

U siebie bowiem gracze z Opolszczyzny napędzili gliwiczanom sporo strachu, przez długi czas prowadząc 1:0. Ostatecznie tamto spotkanie zakończyło się wynikiem 1:2, ale też z tego powodu rewanż zapowiadał się niesamowicie ciekawie.

I nie było inaczej, szczególnie dla kibiców Piastunek, które nie pozwoliły rywalom na sprawienie kolejnej niespodzianki. Zaledwie dwa celne strzały przyjezdnych oraz wysoka skuteczność gospodarzy, sprawiły, że po pierwszej połowie na tablicy wyników widniał rezultat 4:0

Po zmianie stron gliwiczanie bardziej spuścili z tonu, mając zapewne z tyłu głowy, że w środę czeka ich bardzo ważny mecz w Pucharze Polski. Goście jednak tego nie wykorzystali.

Co więcej, nie pomogła nawet gra w przewadze. A jako, że brzeżanie nie chcieli trafić do siatki, zrobił to kolejny raz Mrowiec, kompletując tym samym hat tricka.

Ostatecznie wynik już nie uległ zmianie. Piast odniósł wysokie i bardzo cenne zwycięstwo, czym przybliżył się do wicemistrzostwa Polski. Brzeżanie z kolei wracają do strefy spadkowej. Do pierwszej bezpiecznej drużyny tracą obecnie dwa punkty.


PIAST GLIWICE – FIT-MORNING GREDAR BRZEG 5:0 (4:0)

Bramki: Mateusz Mrowiec (3, 17, 36), Dominik Wilk (5), Kamil Kucharski (12 s.).


Autor: Łukasz Leski

Fot. Michał Duśko / Piast Gliwice