Sobota17.05.2025, 18:00
Mecz był bardzo ważny dla układu w czołówce tabeli, ale zawodnicy ani jednej, ani drugiej drużyny nie zamierzali postawić na żelazną obronę i czyhanie na błąd rywala. Grali do przodu, szukali szans w ataku pozycyjnym. I dzięki temu kibice obejrzeli bardzo dobre spotkanie.
Strzelanie zaczął Mateusz Mrowiec z Piasta, który trafił po mocnym uderzeniu lewą (swoją słabszą) nogą. Potem biliśmy brawa Dremanowi, gdy akcję ładnie zaczął Krzysztof Elsner - wyłożył piłkę Viniciusowi. Ten zamarkował strzał i podał do Andre. Ten też mógł szukać strzału, ale zagrał do Tomasza Luteckiego - a ten wyrównał na 1:1.
Trener Piasta Orlando Duarte wziął czas - i zaledwie 9 (!) sekund po wznowieniu gry Piast już prowadził 2:1, po świetnej zespołowej akcji i wykończeniu Tomasza Czecha.
I zespoły jeszcze bardziej rozkręciły się.
Dwie minuty później - Vinicius strzela z woleja i trafia na 2:2. Ale po minucie i 16 sekundach składna akcja Piasta 3 na 2 i Mrowiec trafia pod poprzeczkę na 3:2 dla gliwiczan.
Koniec emocji w pierwszej połowie? Nie.
W przedostatniej minucie piłka trafia w polu karnym do Luteckiego, a reprezentant Polski z Dremana strzela drugiego gola i wyrównuje na 3:3.
A po przerwie, w 25 minucie, goście przechwytują piłkę, wychodzą z kontrą, którą świetnie kończy Arkadiusz Szypczyński - i jest 4:3 dla Dremana.
I w tym momencie Dreman jest liderem STATSCORE Futsal Ekstraklasy.
Jednak pięć minut później Rafael Cadini z Piasta dobija piłkę po strzale Dominika Śmiałkowskiego i jest 4:4. A po 19 sekundach i kontrze gliwiczan Mrowiec podaje do Patrika Zatovicia i Piast wychodzi na prowadzenie! W 33 minucie błysnął Marek Bugański: założył rywalowi siatkę i podał do Miguela Pegachy, który nie zmarnował sytuacji sam na sam - 6:4!
Goście wycofali bramkarza, Nuno Chuva strzelił pięknego gola kontaktowego - ale potem wynik nie zmeinił się i trzy cenne punkty pozostały w Gliwicach.
Ostatnim zespołem, który wygrał na boisku Piasta był... Dreman - w poprzednim sezonie pokonał gliwiczan 1:0 po fantastycznym trafieniu Stefana Karnatowskiego. Tym razem się nie udało i Piast umocnił się na prowadzeniu w STATSCORE Futsal Ekstraklasie.
Piast Gliwice - Dreman Opole Komprachcice 6:5 (3:3)
Bramki: Mrowiec 2 (2, 13), Czech (10), Cadini (30), Zatović (30), Pegacha (33) - Lutecki 2 (9, 19), Vinicius (12), Szypczyński (25), Nuno Chuva (39)
Tekst: Krzysztof Dziedzic
Zdj. Piast Gliwice