Pniewy. A może Białystok?

26.03.18Utworzono
/uploads/assets/916/pniewy24.jpg
Jeszcze tylko trzy kolejki pozostały do zakończenia sezonu zasadniczego w Futsal Ekstraklasie. Weekendowe mecze pozwoliły udzielić odpowiedzi na kilka kolejnych pytań, w tym na te najważniejsze: kto zagra w grupie mistrzowskiej, a kto w grupie spadkowej?

 

Znamy już pięć drużyn, które będą rywalizować w grupie mistrzowskiej. Do pewnych już swego Rekordu Bielsko-Biała, Gatty Active Zduńska Wola i FC Toruń w weekend dołączyły śląskie ekipy: Clearex Chorzów i Piast Gliwice. W przypadku bielszczan od tygodnia wiadomo także, że przystąpią oni do fazy dodatkowej z pierwszego miejsca.

 

Jedyną zagadką w tej sytuacji, jak łatwo policzyć, pozostaje szósta drużyna, która będzie grać w górnej połówce. Największe szanse ma na to Red Dragons Pniewy i chyba tylko już kataklizm drużynie z Wielkopolski mógłby zabrać szóste miejsce (a może nawet ekipa Łukasza Frajtaga wskoczyć jeszcze wyżej).

 

Teoretycznie szanse na szóstą lokatę ma nawet ósma Pogoń, ale jedynym realnym kontrkandydatem pniewian wydaje się być beniaminek z Białegostoku. Traci on jednak już sześć punktów do rywala z Pniew. Co prawda beniaminkowi można dopisać już trzy "oczka" za mecz, który miał rozegrać z Kancelarią, ale to tylko nieznacznie poprawia sytuację białostoczan. Czerwone Smoki mają los w swoich rękach i jeżeli nie wydarzy się jakaś katastrofa powinni zameldować się w najlepszej szóstce.

 

Rozkład jazdy:

 

Red Dragons Pniewy:

 

Red Dragons – Piast

 

Solne Miasto – Red Dragons

 

Red Dragons – Clearex

 

 

MOKS Słoneczny Stok Białystok:

 

MOKS – wo. za mecz z Kancelarią

 

AZS UG – MOKS

 

FC Toruń – MOKS

 

Na dole tabeli wiele się jeszcze może zdarzyć w ostatnich tygodniach przed fazą finałową. Na pewno do „dogrywki” drużyna z Wieliczki nie przystąpi z lepszego miejsca niż dziewiąte.

 

Foto: Red Dragons Pniewy