Podział punktów po bramkach samobójczych

10.01.24Utworzono
/uploads/assets/5551/419002125_887442483382080_2423445942898276528_n.jpg
Remis 1:1 w meczu AZS-u UW Darkomp Wilanów z Red Dragons Pniewy. Co ciekawe obie bramki padły po trafieniach samobójczych.

Starcie sąsiadów ligowej tabeli i zwycięzców niedzielnych spotkań. AZS UW Darkomp okazał się lepszy od Ruchu, Red Dragons pokonali Legię. W pierwszej rundzie oba zespoły podzieliły się punktami, a w tej konfrontacji w Centrum Sportu Wilanów ciężko było wskazać faworyta. 

 

Mecz był aktywny i żywy z obu stron od początku. Wilanowianie byli aktywni głównie za sprawą Jeana Carlosa, w ekipie z Pniew świetny rajd niezwieńczony bramką przeprowadził Adrian Skrzypek, a z rzutu wolnego bezpośrednio piłkę do siatki mógł skierować Yvaaldo Gomes. 

 

Pierwsi do siatki trafili gospodarze. Piłkę z lewej strony boiska otrzymał Yaroslav Zmiijwski, który zgrał futsalówkę w pole karne, a tam po niefortunnej interwencji German Romero skierował piłkę do własnej siatki. 

 

Gospodarze ożywili się i w przeciągu kilku minut zagrażali bramce Łukasza Błaszczyka. Pniewianie nie wiedzieli, jak dostać się do bramki rywali. Dopiero w końcowych fragmentach pierwszej połowy Red Dragons zmusili Marcina Mianowicza do większej pracy. W odpowiedzi Netynho zmarnował świetną okazję do podwyższenia. Do przerwy jednak nie widzieliśmy więcej bramek i AZS UW był o jedno trafienie lepszy. 

 

Po zmianie stron obraz gry nie ulegał zmianie. Pniewianie próbowali swoich sił w ataku pozycyjnym, podczas gdy AZS UW co jakiś czas wyprowadzał kontry. Bliscy pokonania Błaszczyka byli Wielgat, Diakite czy Panasenko, a taktyka wilanowian przynosiła więcej sytuacji bramkowych. 

 

Z czasem pniewianie otrząsnęli się po kilku okazjach AZS-u UW. Ataki Czerwonych Smoków były groźniejsze i jedną z najlepszych okazji miał Adrian Skrzypek, ale skuteczną interwencją popisał się Mianowicz. Aż w końcu pniewianom udało się doprowadzić do remisu na pięć minut przed końcem spotkania, kiedy to piłkę zagrywał Yvaaldo Gomes, a futsalówkę do własnej siatki skierował Grzegorz Och. 

 

Wilanowianie po stracie bramki podeszli wyżej w obronie, a dzięki temu mecz był bardzo ciekawy w końcówce. Nie oglądaliśmy już jednak więcej bramek i mecz zakończył się bramkowym remisem. 


AZS UW DARKOMP WILANÓW - RED DRAGONS PNIEWY 1:1 (1:0)

Bramki: German Romero 11 (s) - Grzegorz Och 35 (s)


fot. Marcin.biz