Pomorze atakuje

13.12.22Utworzono
/uploads/assets/4682/314943486_593383535921814_6329862836973707011_n.jpg
Tydzień temu sprawdzaliśmy sytuację w grupie południowej I Ligi Futsalu. Teraz czas na sprawdzić, co dzieje się w grupie północnej. Tam póki co na szczycie jest AZS UG Gdańsk, jednak grupa pościgowa jest liczna.

Dwanaście zespołów walczy o miejsce w FOGO Futsal Ekstraklasie w przyszłym sezonie w rozgrywkach I Ligi grupy północnej. Walka jest bardzo wyrównana a różnice punktowe pomiędzy czołowymi zespołami niewielkie. To nowość, bowiem w dwóch poprzednich sezonach byliśmy przyzwyczajeni, że był jeden faworyt, który awansował bez większych problem. Rok temu był to Widzew Łódź, dwa sezony temu Legia Warszawa. 

 

Aktualnie w I Lidze w grupie północnej na prowadzeniu jest AZS UG Gdańsk. Gdańszczanie po jedenastu meczach mają na swoim koncie dwadzieścia cztery punkty. Spadkowicz poprzedniego sezonu FOGO Futsal Ekstraklasy ma o jedno oczko więcej od We-Metu Futsal Club Kamienica Królewska i o dwa od Futsal Świecie. Na papierze wiele wskazuje na to, że to w gronie tych drużyn należy upatrywać drużyny, która w przyszłym roku zagra w najwyższej klasie rozgrywkowej. 

 

AZS UG Gdańsk to zespół od kilku sezonów balansujący na pograniczu FOGO Futsal Ekstraklasy a I Ligi. Kadra zespołu jest podobna do tej, którą dysponowali w zeszłym sezonie. Obecnie prym wiodą zawodnicy, którzy i rok temu reprezentowali klub w najwyższej klasie rozgrywkowej, czyli Jakub Domżalski, Mikołaj Kreft, Szymon Kuzio, Karol Majchrzak, Mateusz Osiński, Kewin Sidor, Piotr Wardowski czy Mateusz Wesserling. 

 

Tuż za plecami ekipy z Gdańska jest We-Met Futsal Club Kamienica Królewska. Drużyna z Pomorza przez długi czas była nawet liderem swojej ligi, ale w końcówce rundy dała się wyprzedzić, głównie dlatego, że w bezpośrednim starciu to AZS UG okazał się lepszy i wygrał 5:3. W poprzednim sezonie We-Met był wicemistrzem I Ligi grupy północnej, ale w barażach o awans do FOGO Futsal Ekstraklasy w dwumeczu zwyciężył AZS UŚ Katowice. Jak widać - wysokie miejsce drużyny z Kamienicy Królewskiej nie jest dziełem przypadku. Dodatkowo warto wspomnieć, że We-Met ma najlepszy bilans bramek z całej stawki (+35). Wicelider najwięcej bramek zdobył i najmniej stracił. 

 

Trzecie miejsce przypada Futsalowi Świecie. To beniaminek II Ligi i zespół, który w miniony weekend mógł zapewnić sobie drugą pozycję przed świętami, ale zremisował z Dragonem Bojano 5:5 i wobec braku zwycięstwa nie wyprzedził We-Metu. W zespole ze Świecia występuje Marcin Mikołajewicz, legenda FOGO Futsal Ekstraklasy, były wieloletni zawodnik FC Reiter Toruń - Zespoły tworzą wyrównaną stawkę i przed prawie każdym meczem w tym sezonie ciężko wskazać zwycięzcę. Faworyta jednoznacznego nie ma, choć poczekajmy jeszcze na ruchy transferowe między rundami - mówił trener AZS-u UG Wojciech Pawicki.

 

Nie należy lekceważyć kolejnych zespołów, które są tuż za podium. LZS Dragon Bojano czy Futbalo Białystok do lidera z Gdańska tracą cztery punkty i mogą dużo namieszać w stawce. Trener AZS-u UG wskazuje nawet, że do walki włączyć się może jeszcze kolejna drużyna w stawce - Myślę, że nawet szósty w tabeli TAF Toruń jest w stanie dobić do czołówki i powalczyć o podium. Kluczem do awansu będzie stabilna forma od początku drugiej rundy i nie tracenie punktów z drużynami spoza czołówki - mówił Pawicki. 

 

Na dalszych miejscach w tabeli można odszukać spadkowicza poprzedniego sezonu FOGO Futsal Ekstraklasy - LSSS Team Lębork. Stawkę I Ligi grupy północnej zamyka Orlik Mrówka Mosina, czyli drużyna, która w poprzednich sezonach liczyła się w walce o awans. 

 

Szykuje się ciekawa druga runda rewanżowa w obu grupach. Nie ma zespołu, o którym wyraźnie można napisać, że zrobił bardzo dużo w kierunku bezpośredniego awansu, co miało miejsce w poprzednich sezonach. Przypomnijmy, że awans do FOGO Futsal Ekstraklasy wywalczy najlepszy zespół z grupy północnej i południowej. Dodatkowo drugie zespoły z obu grup zmierzą się w bezpośrednim meczu barażowym o trzecie miejsce również dające przepustkę do elity. 


Fot. Tomasz Skwiot