Puchar Polski znów nie dla Rekordu

17.03.21Utworzono
/uploads/assets/3226/leszczu679.jpg
Niespodzianka? I tak, i nie. W ćwierćfinale Pucharu Polski Clearex Chorzów po fantastycznym spotkaniu pokonał mistrza i lidera STATSCORE Futsal Ekstraklasy, Rekord Bielsko-Biała, 8:5. Wynik zaskakuje, ale Clearex już po raz drugi w tym sezonie pokonał faworyzowany Rekord.

Zaczęło się jakby zgodnie z planem, bo na koniec pierwszej minuty meczu błysnął Matheus - Brazylijczyk z Rekordu "objechał" Przemysława Dewuckiego, potem bramkarza Rafała Krzyśkę i posłał piłkę do pustej bramki.

 

No i kto by się spodziewał tego, co potem nastąpiło?

 

W 12 minucie Dewucki zrehabilitował się za akcję z 1 minuty, podał do Adama Wędzonego, a ten na raty pokonał bramkarza Rekordu, Bartłomieja Nawrata. W 16 minucie obejrzeliśmy gola, o którym będzie głośno: po podaniu Szymona Łuszczka - Sebastian Leszczak (na zdjęciu) stojąc tyłem do bramki rywali i mając tuż za sobą Nawrata podbił piłkę zewnętrzną częścią buta i zaskoczył Nawrata. W tej samej minucie Sebastian Brocki mocno trafił z dolny prawy róg bramki Rekordu, a w 18 minucie mieliśmy gola kuriozum - ciężko go opisać - ostatecznie piłkę do bramki gości posłał Robert Rotuski. I do przerwy było 4:1 dla Rekordu.

 

Po przerwie trwała wymiana ciosów. Klasę pokazali goście, walcząc do końca, ale klasę pokazał przede wszystkim Leszczak. A bramkarz Clearexu Mateusz Bednarczyk dwa razy nie dał się pokonać z przedłużonego rzutu karnego.

 

I Rekord podobnie jak w poprzednim sezonie nie zdobędzie Pucharu Polski.

 

Clearex Chorzów - Rekord Bielsko-Biała 8:5 (4:1)

Bramki: Wędzony (12), Leszczak 4 (16, 27, 37, 38), Brocki (16), Rotuski (18), Zastawnik (30) - Matheus 2 (2, 29), Marek (31), Viana 2 (34, 40)

 

W starciu LSSS Team Lębork z AZS UW DARKOMP Wilanów w 2 minucie strzelił Bonifacio - piłka trafiła w słupek, ale zamiast niej do bramki wpadł próbujący zamykać akcję Andre. I właśnie Andre zdobył w 8 minucie prowadzenie dla gospodarzy: interweniujący we własnym polu karnym Igor Sobalczyk z AZS UW DARKOMP zagrał piłkę ręką i sędziowie podyktowali rzut karny. Andre pewnie uderzył pod poprzeczkę. A w 12 minucie Andre z Lucasem Bonifacio przeprowadzili wzorową kontrę - i było 2:0.

 

W 19 minucie Maciej Pikiewicz po błędzie gospodarzy z bliska strzelił kontaktowego gola dla wilanowian. Jednak po przerwie wynik spotkania ustalił bohater meczu, Andre, wykorzystując sytuację sam na sam z bramkarzem gości. Ładny gol z dystansu Bartosza Przyborka na kilka sekund przed końcem nic już nie mógł zmienić.

 

Awans do półfinału Pucharu Polski jest ogromnym sukcesem LSSS Team Lębork.

 

LSSS Team Lębork - AZS UW DARKOMP Wilanów 3:2 (2:1)

Bramki: Andre 3 (8-karny, 12, 34) - Pikiewicz (19), Przyborek (40)

 

Tekst: Krzysztof Dziedzic

Zdj. Clearex Chorzów