Rekord bliżej pucharowego trofeum

01.05.22Utworzono
/uploads/assets/4201/leszczakktos.jpg
Rekord Bielsko-Biała bliżej zdobycia Pucharu Polski: w pierwszym meczu finałowym pokonał Constract Lubawa 4:2. Rewanż we wtorek w Lubawie.

Bohaterem meczu został Mikołaj Zastawnik. W 5 minucie wykorzystał podanie od Artura Popławskiego, popędził wzdłuż bocznej linii i strzałem między nogami bramkarza gości, Grzegorza Okuniewskiego, zdobył prowadzenie dla bielszczan. A w 10 minucie wykorzystał świetne poprzeczne zagranie od Michała Kubika i po raz drugi pokonał Okuniewskiego, który chyba trochę za bardzo przywiązał się do linii bramkowej.

 

Po przerwie, w 25 minucie, po rzucie rożnym z ostrego kąta świetnie uderzył pod poprzeczkę Sebastian Leszczak - i też zaskoczył Okuniewskiego. Było 3:0 i sytuacja Constractu stała się bardzo trudna. Ale minutę później po rzucie wolnym piłka trafiła do najlepszego strzelca STATSCORE Futsal Ekstraklasy Jakuba Raszkowskiego, który na raty pokonał bramkarza Rekordu, Bartłomieja Nawrata.

 

Było 3:1, ale w 33 minucie bielszczanie wyszli z kontrą, którą świetnie wykończył Kamil Surmiak: markując strzał i schodząc do środka, by uderzyć do praktycznie pustej bramki. Jednak Constract zdołał zmniejszyć przed rewanżem straty: w 35 minucie po aucie i zagraniu Pedrinho - fantastycznie zza pola karnego uderzył Ixemad Cabrera, trafiając w okienko bramki Rekordu. 4:2.

 

W przedostatniej minucie nerwy poniosły Leszczaka, który po stracie sfaulował Pawła Kaniewskiego - i sprezentował lubawianom przedłużony rzut karny. Jednak Bartłomiej Piórkowski trafił prosto w Nawrata.

 

Rewanż we wtorek o 16.

 

Rekord Bielsko-Biała - Constract Lubawa 4:2 (2:0)

Bramki: Zastawnik 2 (5, 10), Leszczak (25), Surmiak (33) - Raszkowski (26), Ixemad (35)

 

Tekst: Krzysztof Dziedzic

Zdj. Paweł Jakubowski / Constract Lubawa