Rekord nadal niepokonany i bez straty punktu

07.04.18Utworzono
/uploads/assets/952/meczgattarekord.jpg
Każda passa kiedyś się kończy. Dziś w Futsal Ekstraklasa Sp. z o.o. skończyła się jedna.

Rekord Bielsko-Biała w 20. meczu tego sezonu odniósł 20. zwycięstwo. Za to Gatta AZduńska Wola po dziewięciu zwycięstwach z rzędu we własnej hali musiała uznać wyższość przeciwnika.

 

W starciu gigantów Gatta - Rekord 2:3. Zatrzymanie kroczącego od zwycięstwa do zwycięstwa Rekordu było dla Gatty wyzwaniem, ale nie powiodło się. Gatta pokazała, że można skutecznie powalczyć z Rekordem, lecz zabrakło jej gola, albo dwóch minut, by utrzymać remis.

 

Na szybkiego gola Paweł Budniak odpowiedział w drugiej połowie Mariusz Milewski i zaczęły się emocje. Ogromny błąd w kryciu przy rzucie rożnym dla Rekordu wykorzystał Rafał Franz i mistrz oraz lider tabeli znów wyszedł na prowadzenie. Ale potem Daniel Krawczyk strzelił jednego z dziwniejszych goli w karierze - "gola w parterze".

 

Zanosiło się na remis, jednak w przedostatniej minucie Artur Popławski popisał się pięknym strzałem z woleja. I Rekord wygrał.

 

Gatta Zduńska Wola - Rekord Bielsko-Biała 2:3 (0:1)
Bramki: Milewski (26), Krawczyk (31) - Budniak (3), Franz (29), Popławski (39)

 

Tekst: Krzysztof Dziedzic
Zdj. Gatta Zduńska Wola