Rekord utrzymuje się w wyścigu

16.04.22Utworzono
/uploads/assets/4164/rekord.jpg
Rekord Bielsko-Biała wygrał z GI Malepszy Futsal Leszno 4:2 i przynajmniej na dwie godziny awansował na pozycję lidera, kosztem Piasta Gliwice.

Jeśli Rekord chciał pozostać w wyścigu po mistrzostwo Polski nie miał innego wyjścia, jak wygrać w Lesznie z GI Malepszy Futsal. Oczywiście gospodarze również liczyli na zdobycz punktową, co udało im się już w rundzie jesiennej w Bielsku-Białej, ale wciąż nie zmieniało to faktu, że faworytem pozostawali bielszczanie.
 

Swoje aspiracje Rekordziści potwierdzili już w 2. minucie, gdy futsalówkę na rzecz Matheusa Ferreiry stracił Douglas. Jego rodak po przechwycie nie oddał już piłki nikomu i strzałem z lewej strony boiska pokonał Noela Charriera.
 

Tuż przed przerwą na 2:0 podwyższył natomiast Paweł Budniak, co patrząc z perspektywy statystyk mogło być zaskakującym rezultatem. Leszczynianie mieli bowiem naprawdę dużo okazji, aby wyrównać stan spotkania na 1:1, jednak za każdym razem dobrze interweniował Bartłomiej Nawrat lub też uderzenia były niecelne. Rekord natomiast jeśli już strzelał, to najczęściej był blokowany, co też przełożyło się na zaledwie trzy celne uderzenia w pierwszej połowie.
 

Po zmianie stron Rekord zaatakował już jednak konkretniej, co przyniosło kolejne trafienie i znów jego autorem po przechwycie był Matheus, który po drodze przełożył sobie jeszcze piłkę obok Charriera.
 

Leszczynianie dość szybko postanowili na odpowiedzieć wariantem gry z wycofaniem bramkarza, ale defensywa gości stawała na wysokości zadania. Co więcej udało im się nawet wykorzystać pustą bramkę rywali – po przejęciu piłki przez Michała Marka, pivot Rekordu natychmiast skierował ją do bramki.
 

Gospodarzom straty udało się zmniejszyć dopiero w 36. minucie po strzale Douglasa czubkiem buta z dalszej odległości. Na 16 sekund przed końcem z rzutu wolnego trafił jeszcze Sebastian Wojciechowski, ale to wszystko na co było stać miejscowych tego dnia.
 

Rekord wygrał i przynajmniej na dwie godziny awansował na fotel lidera STATSCORE Futsal Ekstraklasy. Leszczynianie pozostali zaś  na 5. miejscu, ale jeszcze dziś wyprzedzić ich może FC Reiter Toruń.


GI MALEPSZY FUTSAL LESZNO – REKORD BIELSKO-BIAŁA 2:4 (0:2)

Bramki: Douglas (36), Sebastian Wojciechowski (40) - Matheus Ferreira (2, 23), Paweł Budniak (20), Michał Marek (32).


Autor: Łukasz Leski

Fot. Paweł Mruczek