Sobota17.05.2025, 18:00
Przedwczoraj Polacy pokonali Finów 4:0.
Nasza reprezentacja pod wodzą trenera Błażeja Korczyńskiego (na zdjęciu) miała okazję przećwiczyć atak pozycyjny, ale niezbyt dobrze on wyglądał. Finowie objęli prowadzenie po rozegraniu rzutu wolnego, a na 2:0 podwyższyli po strzale zza pola karnego. Tak samo na 1:2 trafił Sebastian Leszczak, ale jeszcze do przerwy rywale zadali trzeci cios.
Po przerwie biało-czerwonym nie udało się odrobić strat - nie pomogło także wycofanie bramkarza, by grać w liczebnej przewadze w polu.
Polska - Finlandia 2:4 (1:3)
Bramki: Leszczak (17), Mrowiec (24) - Kytölä (9), Kunnas (12), Autio (19), Kytölä (21)
Polska: Nawrat - Kubik, Madziąg, Solecki, Lutecki oraz Błaszczyk - Hoły, Klaus, Kąkol, Olczak, Leszczak, Elsner, Kriezel, Mrowiec.
Tekst: Krzysztof Dziedzic
Zdj. Łączy nas piłka