Sensacyjna decyzja selekcjonera? Chce pobić rekord Krawca!

01.04.21Utworzono
/uploads/assets/3267/abbc06d740b522d1ab3d78eeb242ecbc.jpg
Nie ulega wątpliwości, że sytuacja P.A. Novy Gliwice jest bardzo trudna. Obojętny na los swojego byłego klubu nie pozostał jednak obecny selekcjoner reprezentacji Polski, Błażej Korczyński, którego, jak udało nam się ustalić, już niedługo znów możemy prawdopodobnie zobaczyć na parkietach STATSCORE Futsal Ekstraklasy!

Obecnie szanse P.A. Novy Gliwice na utrzymanie się w STATSCORE Futsal Ekstraklasie są jedynie matematyczne. Pomóc swojej byłej drużynie postanowił zatem, choć jeszcze nieoficjalnie, sam selekcjoner naszej kadry, Błażej Korczyński.

 

Jak donoszą nasi informatorzy, w kuluarach Korczyński miał mówić:

 

- Nie mogę już na to obojętnie patrzeć. Serce pęka, gdy tak zasłużony klub przegrywa kolejne spotkania, przez co jest na skraju spadku do I ligi. Po rozmowach z władzami klubu, postanowiłem, że po przerwie reprezentacyjnej wrócę, aby podobnie jak Łukasz Żebrowski, pomóc zespołowi na parkiecie.

 

Jak miał dodać obecny selekcjoner, swoją decyzję umotywował też innym ważnym powodem:

 

- Nie ukrywam, że przy okazji będę chciał znów powrócić na pierwsze miejsce w klasyfikacji najlepszych strzelców wszech czasów. Myślę, że Daniel Krawczyk jest już na szczycie zbyt długo. Czas, aby ten tytuł powrócił we właściwe ręce.

 

O tym czy rzeczywiście dojdzie do wielkiego powrotu dowiemy się zatem już po przerwie reprezentacyjnej. Gdyby tak się stało, pierwszy mecz Korczyńskiego przypadnie na starcie z samym Rekordem Bielsko-Biała!

 

Czy dojdzie do sensacji? Jedno, co już możemy teraz zdradzić, to to, że selekcjoner nie ma zamiaru powołać siebie na Mistrzostwa Europy, w razie wygranej Polaków z Czechami, nawet gdyby powrócił do bardzo wysokiej formy.       


Fot. Łącz nas Piłka