Sroga lekcja od Barcelony, wygrana Clearexu

10.08.18Utworzono
/uploads/assets/1210/barcaaa.jpg
Aż 0:11 przegrał mistrz Polski Rekord Bielsko-Biała w pierwszym sparingowym meczu z Barceloną, rozegranym w Hiszpanii. W innym spotkaniu kontrolnym Clearex Chorzów pokonał w Gliwicach zespół GSF 5:3.

Po meczu Barcelony z Rekordem powiedzieli: 


Piotr Szymura (dyrektor sportowy Rekord SSA): - W trakcie meczu wróciły do mnie obrazy z pierwszego turnieju „Beskidy Futsal Cup”, gdy przyjechał do nas między innymi ówczesny mistrz Ukrainy – Tajm Lwów. Pamiętam, że Ukraińcy każdy polski zespół w eliminacjach, w tym nas, „lali” aplikując po dziewięć goli. "Rów" umiejętności między nami, a zespołami zza wschodniej granicy, w mojej opinii zakopaliśmy. Teraz też mieliśmy do czynienia z ogromną różnicą, choć według mnie i wbrew wynikowi, nie tak wielką jak przed laty w starciu z Tajmem. Właściwszy byłby wynik – 1:7, 1:8 …. Przegraliśmy wyżej, ale nie zapominajmy - z drugą, może trzecią siłą na ten moment w Europie.

 

Andrzej Szłapa (trener): - Wyszliśmy na to spotkanie nastawieni optymistycznie oraz na grę pressingiem, to od strony taktycznej. Niestety, gospodarze obnażyli nasze słabości, zderzyliśmy się za ścianą. Zawodnicy Barcelony grali jak dla nas bardzo szybko, za szybko…

 

Dziś drugie spotkanie. A Clearex Chorzów pokonał na wyjeździe 1.ligowe GSF Gliwice 5:3 (4:1) w swoim drugim letnim sparingu. Bramki dla Clearexu zdobyli: Sebastian Leszczak 2 (9, 11), Adam Wędzony (28), Mikołaj Zastawnik (32), Krzysztof Salisz (48); dla gospodarzy: Tomasz Czech (13), Tomasz Lutecki (72-przedłużony karny), Szymon Cichy (75).

 

Tekst: Krzysztof Dziedzic

Zdj. BTS Rekord