To znamy z piłki nożnej: kilka słabych meczów - i zmiana. W piłkarskiej ekstraklasie w tym sezonie nowi szkoleniowcy pojawili się w sześciu klubach.

W Futsal Ekstraklasie niektórzy trenerzy pracują bardzo długo.

W Rekordzie Bielsko-Biała Andrzej Szłapa obowiązki pierwszego trenera objął w kwietniu 2015 roku. W FC Toruń Łukasz Żebrowski dowodzi od 1 sierpnia 2017 roku. W Clearexie Mirosław Miozga pełni funkcję pierwszego szkoleniowca od 10 lutego 2017 roku.

W Acanie Orle Jelcz-Laskowice hiszpański szkoleniowiec Chus Lopez jest od maja 2016 roku. Z kolei Piast Gliwice to jeden z dwóch klubów, w którym w tym sezonie nastąpiła zmiana: po kilku porażkach w październiku ubiegłego roku przyszedł Orlando Duarte. Gattę Zduńska Wola Marcin Stanisławski prowadzi od 2014 roku.

Najdłuższy staż z naszych trenerów ma Łukasz Frajtag (na zdjęciu) w Red Dragons Pniewy: jest tam od 2009 roku, czyli w tym roku minie 11 lat. - Łukasz naszym szkoleniowcem jest od zawsze - zauważają w klubie. W AZS UŚ Katowice Miłosz Kocot pracuje od czerwca 2018 roku. Adrian Citko obowiązki pierwszego trenera w Słonecznym Stoku Białystok pełni już siódmy rok. - 3 lata w ekstraklasie, 3 lata w 1 lidze i rok w drugiej - wylicza.

W maju dwa lata pracy miną Jakubowi Mączkowskiemu w Red Devils Chojnice, który pracy w roli pierwszego trenera podjął się po awansie do Futsal Ekstraklasy. - Trener Mączkowski niedawno oddawał się do dyspozycji zarządu - przyznała prezes Red Devils Natalia Dalecka (wywiad z nią na tv.futsalekstraklasa.pl) - Ale na razie nie ma tematu zmiany szkoleniowca.

A u beniaminków? Dawid Grubalski prowadzi Constract Lubawa od 2013 roku. Tomasz Trznadel pełni funkcję szkoleniowca GI Malepszy Leszno od 2018 roku. - W maju podpisałem umowę, a zajęcia rozpocząłem 1 sierpnia - precyzuje Trznadel. Błażej Korczyński przejął stery w GSF Gliwice w 2016 roku, a w Gwieździe Ruda Śląska Bartłomiej Noga oficjalnie został pierwszym szkoleniowcem w środku tego sezonu.

Tekst: Krzysztof Dziedzic

Zdj. Red Dragons Pniewy